W STRZELCACH TEŻ BUDUJĄ
W STRZELCACH TEŻ BUDUJĄ
Poznański biznesmen Wiesław Bethke stawia galerię handlową także w Strzelcach. Powstanie w miejscu Rycerskiej przy ul. Chrobrego. Kiedyś było tu wiele kultowych dla mieszkańców miejsc, np. restauracja, kawiarnia, lodziarnia, ale od kilku lat ruina straszyła wyglądem. Budowana galeria handlowa ma mieć dwie kondygnacje nad ziemią i piwnicę. Razem ponad 2 tys. m kw. Będą tu pierwsze w mieście ruchome schody, a także winda. Już wiadomo, że powstanie tu m.in. sklep kosmetyczny Rossman, sklep odzieżowo-przemysłowy Pepco, a także restauracja. Trwają także rozmowy z innymi firmami, np. z branży elektronicznej i aptekarskiej. Budynek zrobiony będzie z nowoczesnych materiałów, przede wszystkim szkła i płytek klinkierowych. Koniec prac przewidziano na listopad, ale właściciel chciałby przyspieszyć ten termin o kilka miesięcy.
- Już na wiosnę chciałbym zacząć budowę - mówi Wiesław Bethke, biznesmen z Poznania (buduje on także w mieście 18 mieszkań w okolicach Biedronki przy placu Wileńskim). Dodaje, że na razie wystąpił do gminy o warunki zabudowy. Sprawdziliśmy: do Urzędu Miejskiego wpłynął wniosek na to miejsce.
- Pracujemy na tym, ale nie da się tego zrobić od zaraz, bo nie wszystko zależy od nas. Niektóre sprawy muszą być opiniowane przez inne instytucje, na przykład Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej - mówi Regina Netyks, kierowniczka gminnego referatu budownictwa i urbanistyki. Jak udało nam się ustalić, galeria handlowa ma być tylko do wysokości parteru. Resztę szczegółów poznamy po wydaniu warunków zabudowy. Na pewno wrócimy do tematu.
Gdzie ma powstać galeria? Za parkingiem Netto przy ul. Kościuszki. To pusty teren porośnięty chaszczami. Takimi sięgającymi dobrze powyżej pasa. Obok płynie Stara Noteć. Trochę dalej widać pustostan i trwającą budowę. Na miejscu, gdzie ma stanąć galeria, można znaleźć butelki po najróżniejszych alkoholach, opakowania po chipsach czy po papierosach i masę innych śmieci.
- Fajnie, jakby coś tu powstało, obojętnie co. Lepsza każda budowla niż ten syf, który tutaj jest. W to miejsce tylko pijaczki przychodzą i piją winka - opisuje Jacek Kłodnicki z Drezdenka.
Według niego galeria wypali tylko pod jednym warunkiem. - Na początku ludzie i tak będą przychodzić, bo powstało coś nowego. Ale jak zobaczą, że ceny są wysokie, to już tu nie wrócą. Prawo rynku. Ale wydaje mi się, że nikt nie otworzy tu sklepu, żeby wstawiać bajońskie ceny - analizuje pan Jacek.
Tadeusz Lisowski z Drezdenka pamięta, jak w tym miejscu był kiedyś młyn. Nawet po otręby tu jeździł. Według niego galeria handlowa to dobry pomysł. Najbardziej chciałby sklepów z ciuchami, bo uważa, że w mieście nie ma za dużego wyboru. Obecnie najczęściej kupuje ubrania w sklepie na rogu Poniatowskiego i Nowogrodzkiej albo na deptaku. - Ale na kolejny sklep spożywczy to bym się nie zgodził. Już za dużo tego. I Netto, i Intermarche, i Lidl, i jeszcze kilka innych - wymienia pan Tadeusz.
Z kolei Halina Mądra z Drezdenka uważa, że galeria handlowa jest niepotrzebna, bo miasto ma już dużo sklepów. - Dobrze, że coś tu powstanie, bo to nieużytek, ale lepiej, jakby to było coś innego - mówi. Ela Wilento z Drezdenka uważa, że w mieście brakuje galerii handlowej. Najchętniej widziałaby w niej sklepy młodzieżowe, np. Troll czy New Yorker. - Ale nie chce mi się za bardzo wierzyć, że takie firmy wejdą do Drezdenka - mówi dziewczyna.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
