Ogromne ilości ziemi zwiezione na plac budowy Parku Krasnala II nie są już bezkształtnymi górami. Nawet oko laika od razu zauważy, że budowa toru dla BMX-ów wkracza w końcową fazę. - Cztery tygodnie potrzebujemy, żeby to skończyć - mówi Jerzy Ceglarek z nowosolskiego magistratu. - Jeszcze w tym sezonie zgłosimy to do odbioru, bo staramy się o certyfikaty, które pozwolą rozgrywać tu różnego rodzaju zawody - tłumaczy.
Jeśli chodzi o parametry niespełna 400-metrowego toru, nowosolski będzie dopiero drugi w Polsce. Pierwszy znajdziemy w Lublinie. - Mamy tu dwóch panów z Poznania, to są jednocześnie projektanci i wykonawcy, bo jeden z nich pracuje na koparce, a drugi na walcu. Pracują od 7.00 do 19.00! Szaleńcy! - śmieje się pan Jerzy. A już całkiem poważnie dodaje, że wymiary toru mają być odpowiednie nawet pod organizację mistrzostw Europy.
Co się zaś tyczy innych atrakcji Parku, one także nabierają już ostatecznych kształtów.
- Skatepark robimy własnymi siłami, bo inaczej przekraczałoby to nasze możliwości finansowe. Tor dla BMX-ów jest w sumie prostszy, bo wymaga większej pracy sprzętu mechanicznego. Przy deskorolkowym jest więcej ręcznej roboty - tłumaczy J. Ceglarek. - Minigolf jest w zasadzie gotowy. Do wykończenia zostały dwa tory, potem trzeba będzie jedynie kupić i zamontować sztuczną trawę - dodaje.
Testy przeszedł też wodospad, który ma górować na parkiem. - Jest zupełnie przyzwoicie, musimy tylko lekko wyśrodkować cztery, pięć progów, żeby woda nie lała się na boki - tłumaczy pan Jerzy. - A w następnych latach... Kacza Górka - dodaje z uśmiechem.
Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?