Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Głogowie pediatria jak nowa

Dorota Nyk 076 835 81 11 [email protected]
Wczoraj na oddziale dziecięcym trwały ostatnie prace, tuż przed przeprowadzką pacjentów
Wczoraj na oddziale dziecięcym trwały ostatnie prace, tuż przed przeprowadzką pacjentów fot. Dorota Nyk
Jeszcze wczoraj trwały ostatnie prace na oddziale dziecięcym w szpitalu w Głogowie. Na jutro zaplanowane jest uroczyste otwarcie po generalnym remoncie.

To był pierwszy taki poważny remont szpitalnego oddziału. W planach jest teraz odnawianie jednego co roku. Nie wiadomo jednak, czy uda się je zrealizować...

Kto był wcześniej na pediatrii, to teraz nie pozna tego miejsca. Różnica jest kolosalna.

Wchodzi się jak dawniej, trzeba przejść przez pusty korytarz, niestety nadal niezagospodarowany. Tego miejsca nie odnowiono, bo w przyszłości ma się tu znaleźć szpitalna apteka. W przyszłości bliżej nieokreślonej. Pediatria zaczyna się nowymi drzwiami i... wrzosowym kolorem ścian. Mali pacjenci będą leżeli w pomieszczeniach o cytrynowych lub zielonych ścianach.

Na oddziale jest nowe prawie wszystko. Okna, instalacje wodna, centralnego ogrzewania i elektryczna. Łazienki i ubikacje. Wreszcie to wszystko porządnie wygląda. Nawet widok za oknem się zmienił - przez kilku dni specjalistyczne firmy zagospodarowywały trawniki i skwery.

- Nowa jest także duża część sprzętu medycznego, tego grubszego - mówi z zadowoleniem ordynator Marek Turkiewicz. - Mamy na przykład nowe pompy infuzyjne, aparat do EKG, ssak. Z tego pamiętam, pieniądze na to dało miasto.
Stare meble zostały jeszcze jedynie w dyżurce lekarskiej - fotele i wersalka. Ale podobno i to ma się wkrótce zmienić.

Głównym zamysłem było, że na odnowionym oddziale powstaną wreszcie pokoje dla matek z dziećmi. I są. Jest jedna taka izolatka z odrębnym węzłem sanitarnym. A poza tym cztery sale, wszystkie wyposażone w specjalne wanienki do mycia dzieci. Jest nawet kuchnia dla matek - żeby mogły sobie przygotowywać posiłki. Czy ordynator jest zadowolony z odnowionego oddziału?

- Chyba wszyscy są zadowoleni. Personel, a przede wszystkim pacjenci - mówi M. Turkiewicz. - Taki był projekt i tak nam ładnie oddział zrobili.

Chore maluchy tłoczyły się przez te trzy miesiące na dawnym oddziale neurologicznym. Od wczoraj są już po przeprowadzce. Jutro ma się odbyć uroczyste otwarcie oddziału po remoncie.

- Kosztował nas około 800 tys. zł - powiedział członem zarządu powiatu Grzegorz Aryż. - 430 tys. to pieniądze z budżetu powiatu. 275 tys. to dotacja gminy miejskiej Głogów, 50 tys. zł dostał szpital od powiatu polkowickiego. Pozostała część musiał wygospodarować szpital. Dodatkowo od Fundacji Polskiej miedzi dostaliśmy 100 tys. zł na wyposażenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska