Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Głogowie wyproszą palaczy z hali na dwór

Tomasz Krzymiński
Dla palaczy wyznaczono miejsce w pobliżu szatni, ale to i tak nie zdaje egzaminu, bo dym i tak dostaje się na widownię.
Dla palaczy wyznaczono miejsce w pobliżu szatni, ale to i tak nie zdaje egzaminu, bo dym i tak dostaje się na widownię. fot. Tomasz Krzymiński
Kłęby dymu przesłaniają kibicom szczypiorniaka widowisko. Wszystko przez palaczy. Ci schodzą w wyznaczone miejsca, ale dym i tak przedostaje się na trybuny.

Najgorzej jest w czasie przerwy i tuż po niej. Kibice wielokrotnie skarżyli się na papierosowy dym. - Zawsze na początku drugiej połowy oczy pieką i łzawią od tego dymu - żali się jeden z fanów szczypiorniaka.

- A do domu wracam cały przesiąknięty zapachem papierosów. Wszystkie ciuchy trzeba prać, a głowę myć po takiej wizycie w hali. A przecież chodzę tam na widowisko sportowe!

Szkodzą też innym

Jak dodaje, jeśli ktoś ma ochotę puścić dymka, to jest bar, a i przed halą jest dużo miejsca. - I w ten sposób nie będzie nikomu przeszkadzał w oglądaniu meczu - mówi głogowianin. - Nie będzie też truł kobiet i dzieci, których nie brakuje na trybunach.

Mam nadzieję, że ta sprawa zostanie sensownie rozwiązana, bo lubię piłkę ręczną, ale zrezygnuję z niej, bo oglądanie w takich warunkach, to wątpliwa przyjemność. Szczególnie, że sam nie palę i nie pozwolę, by inni mnie truli.
W czasie ostatniego meczu z Miedzią Legnica, nawet rozgrzewający się zawodnicy Chrobrego zwracali uwagę na kłęby dymu wydostające się z holu na boisko i trybuny.

Najgorzej jest na sektorach położonych najbliżej wejścia. Sami palacze nie łamią przepisów, bo nie kopcą na trybunach, a chodzą w wyznaczone miejsca. - Zostały wytyczone w pobliżu szatni i baru - tłumaczy kierownik w Głogowskich Obiektach Sportowych Michał Frąckowiak.

Kibice się skarżyli

Ale jak przyznaje, do niego też docierali kibice, którzy skarżyli się na papierosowy dym. - Ta sprawa będzie jednym z tematów na najbliższym spotkaniu z władzami klubu piłkarzy ręcznych, bo to chodzi o ich mecze - dodaje M. Frąckowiak. - Zobaczymy, co z tego wyniknie.

Jak dodaje, jest skłonny przychylić się nawet do propozycji całkowitego zakazu palenia na terenie obiektu.

Jak mówią przedstawiciele AMD Chrobrego, już zareagowali na te sygnały. - Ochroniarze mają przykazane wypraszać palaczy przed budynek - zapewnia dyrektor klubu Czesław Badecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska