- Rolnik żniwuje, a potem imprezuje - takie hasło witało uczestników sołeckich dożynek Goraju. I trzeba przyznać, że mieszkańcy bawili się w sobotę na całą gminę. Zaczęli tradycyjnie, a potem puścili wodze fantazji. Sołtys Waldemar Rogsch i Halina Ostrowska przekazali okazały bochen chleba wójtowi Bartłomiejowi Kucharykowi i mieszkającemu w tej wsi staroście Grzegorzowi Gabryelskiemu.
Po pokrojeniu samorządowcy podzielili się nim z mieszkańcami. Razem z rolnikami świętowali też strażacy-ochotnicy. Komendant gminny straży ochotniczej Bogusław Chajduk przywiózł im dwa aparaty powietrzne, dzięki którym będę mogli prowadzić akcje ratownicze w zadymionych pomieszczeniach. Życzył im przy tym, aby nie musieli z nich korzystać.
Ochotnicy pomagali też organizatorkom imprezy Angelice Sudoł i Paulinie Mokrzyckiej w prowadzeniu konkursów. Ich uczestnicy m.in. ubijali na czas białka, pili piwo z rurki i przeciągali linę. Najwięcej emocji widzom i uczestnikom dostarczyło przeciąganie ważącego 2,5 tony ciągnika. Bezkonkurencyjny okazał się Tomasz Kotyla z Nowej Niedrzwicy.
Rekordowym zainteresowaniem cieszyła się także loteria. Główną nagrodą był prosiak, którego wygrała Bogusława Środecka z Goraja.
Organizatorzy zachęcali uczestników do głosowania w naszym plebiscycie na wieniec z Goraja, wypleciony przez
Angelikę Sudoł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?