Już za sześć lat Gorzów może być rajem dla rowerzystów! Dlaczego? Bo na udogodnienia dla nich miasto planuje wydać prawie 300 zł na mieszkańca! To jeden z ważniejszych punktów w wieloletnim planie inwestycyjnym, który tydzień temu przedstawił prezydent Jacek Wójcicki (szczegóły dokumentu przedstawiamy na łamach „GL” od kilku dni). Na ścieżki rowerowe - i wszystko, co z nimi związane - do 2023 r. ma pójść ponad 33 mln zł!
Z zapowiedzi prezydenta wynika, że skończą się już dylematy rowerzystów, jak bezpiecznie i w zgodzie z prawem poruszać się po mieście. - Na razie nie wygląda to najlepiej. Gdy chcę pojechać z Górczyna np. do Ulimia, ścieżka raz jest, a raz jej nie ma. Od Castoramy do parku Kopernika jeszcze jakoś dojadę, od dominanty na Kasprzaka też, ale jak bezpiecznie przejechać rowerem od GLS-u przy Piłsudskiego aż do mostu, to nie wiem. Ani ścieżki, ani pasa na jezdni - mówi Marcin Borowicz.
Za kilka lat podobne problemy mają zniknąć. Kto jednak woli spokojniejszą formę rekreacji, będzie mógł wybrać się na spacer wzdłuż Warty. Od bulwaru przy dawnym LOK-u w kierunku Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, a w przyszłości akademii, będzie biegła ścieżka spacerowa...
Więcej o tym przeczytasz w poniedziałek, 2 maja w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników z północy regiony oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl
Przeczytaj też: Tak architekci widzą urząd w Gorzowie i jego okolicę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?