Dla trzylatków urzędnicy przygotowują prawie 700 miejsc w przedszkolach. To mniej więcej tyle samo, co w ubiegłym roku. - Mamy nadzieję, że wystarczy. Choć może się zdarzyć, że pojedyncze osoby się nie dostaną, jak w ubiegłym roku - zastrzega Iwona Sancewicz z wydziału edukacji Urzędu Miasta.
Chcą bliżej domu
Przypomnijmy: rok temu w kwietniu okazało się, że brakuje około 160 miejsc dla maluchów. Wtedy miasto zorganizowało dodatkowy nabór do trzech oddziałów: w Przedszkolu nr 27 przy ul. Śląskiej, Przedszkolu nr 12 przy ul. Sportowej i w Przedszkolu nr 10 przy ul. Lelewela. Ale i tak dla ponad 20 trzylatków zabrakło miejsc.
- Rodzice boją się, że znów się powtórzy taka sytuacja. Codziennie przychodzą i dopytują o nabór. Dlatego wywiesiliśmy informację o szczegółach i terminach naboru na drzwiach. Bo nie moglibyśmy pracować, tylko informować - mówi Jolanta Talaska, dyrektorka Przedszkola nr 23 przy ul. Wróblewskiego.
Jeszcze w tym roku ma ruszyć budowana już nowa placówka przy Lidlu na Górczynie. W przedszkolu planowane jest uruchomienie trzech oddziałów dla najmłodszych i dwa dla pięciolatków. Choć przedszkole ma ruszyć tam w listopadzie, to rekrutacja będzie przeprowadzona w tym samym terminie, co w innych. Zainteresowanie już jest ogromne.
- Codziennie odbieram mnóstwo telefonów z pytaniami o miejsca. Część rodziców w ubiegłym roku zrezygnowało ze starań o przedszkole, bo czekało na nowe. Ci, którzy dostali miejsca na os. Staszica, chcą przenieść dzieci do placówki bliżej domu. No i są rodzice trzylatków - opowiada I. Sancewicz.
O tym, gdzie będzie prowadzony nabór do nowego przedszkola na Górczynie, urzędnicy powiadomią w najbliższym czasie.
Miasto przygotowuje więcej miejsc w zerówkach przy szkołach. Od września sześciolatki do nieodpłatnych, pięciogodzinnych grup będą przyjmowane dziesięciu szkołach. W sumie ma być w nich około 450 miejsc.
Obowiązuje rejonizacja
Nabór maluchów do szkół ma pomóc w rozładowaniu tłoku w przedszkolach. Zwolnione miejsca zostaną wykorzystane na przyjęcia młodszych dzieci. - Nie chcemy jednak na siłę wyprowadzać sześciolatków z przedszkoli. Dlatego do szkół będą przyjmowane dzieci, które do tej pory nie chodziły do przedszkoli i których rodzice sami zdecydują o przenosinach - tłumaczy I. Sancewicz.
Wyprowadzanie zerówek z przedszkoli ma przygotować placówki do reformy oświaty (już w 2011 r. wszystkie sześciolatki zaczną naukę w pierwszej klasie podstawówki). Przy naborze do bezpłatnych zerówek w szkołach obowiązuje rejonizacja, czyli dzieci będą przyjmowane do tych placówek, w których będą kontynuowały naukę.
Karty potrzebne do zapisywania sześciolatków dyrektorzy zaczną wydawać od 2 marca. W tym samym czasie rusza nabór do przedszkoli.
Reforma oświaty zakłada też obniżenie obowiązku przedszkolnego do pięciu lat. Miasto przygotowuje dla takich dzieci miejsca m.in. w Przedszkolu nr 21 przy ul. Dunikowskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?