- Rzeczywiście, Warta osiągnęła dziś 424 cm, czyli 4 cm ponad stan alarmowy - mówi Jan Figura, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego Urzędu Miasta, który nadzoruje rzekę.
Prognozy są także mało optymistyczne. - W ciągu najbliższych dwóch dni woda wzrośnie jeszcze o 42 cm, bo taka wysoka jest fala kulminacyjna na rzece - mówi Jan Figura.
Tłumaczy, że rzeka się podnosi, ponieważ zeszły już prawie wszystkie lody i woda trafiła do głównej zlewni, jaką w naszym regionie jest właśnie Warta.
- Raczej nie powinno być powodzi. Natomiast rzeczywiście mieszkańcy Zawarcia muszą się liczyć z podtopieniami. Tam zawsze jest wysoki stan wód gruntowych, kiedy rzeka osiąga wyższe stany - mówi J. Figura.
Jak tłumaczy Artur Wójtowicz z wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego Warta mieści się w korycie, więc na razie w regionie nie powinno się dziać nic nadzwyczajnego. - Nie mamy także głosów z terenu od burmistrzów i wójtów, że u nich jest coś nie tak - mówi.
Przyznaje, że według prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Poznaniu woda rzeczywiście będzie rosła, ale wolno, co nie powinno nieść za sobą jakichś tragicznych skutków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?