Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kargowej nad Obrzycą już można plażować

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
Bracia Norbert i Hubert Olejarzowie oraz Michał Sagan postanowili zademonstrować, że woda w Obrzycy nadaje się do kąpieli
Bracia Norbert i Hubert Olejarzowie oraz Michał Sagan postanowili zademonstrować, że woda w Obrzycy nadaje się do kąpieli Mariusz Kapała
Kargowianie mogą już korzystać z nowego kompleksu rekreacyjnego, jaki za pieniądze Regionu Kozła powstał nad Obrzycą. Obiekt zbudowano w ciągu półtora miesiąca.

- Wiemy, że szykuje się otwarcie, będzie tutaj naprawdę fajnie - uważa Norbert Olejarz, spotkany z kolegami w przeddzień uroczystości nad brzegiem Obrzycy. Chłopaki przyszli obejrzeć obiekt i sprawdzić "jak działa".

- Przedtem nie było tutaj nic - dodaje Hubert Olejarz, brat Norberta. Obecnie nad brzegiem rzeki jest przystań kajakowa, pole namiotowe, wytyczono boisko do piłki plażowej, a przede wszystkim rzucają się w oczy ławki ze stołami ustawione po pięcioma altanami. Poza tym parking dla samochodów.

- Wygląda tutaj jak na Majorce - żartował Władysław Mosiądz, kierownik robót z sulechowskiej firmy Mel-bud, która zbudowała kąpielisko. Stwierdzenie o Majorce nie jest takie odległe od rzeczywistości. Firma wzięła się do roboty w czerwcu. Nad brzegiem rzeki dominowały chaszcze, a w wodzie gęsto rosnące trzciny. Obecnie duże zakole - istniejące tutaj "od zawsze" - jest zasypane grubą warstwą białego piasku, prawdziwie plażowego. Aż prosi się kłaść na kocu. Po trzcinach i zaroślach - ani śladu.

- Jest to miejsce szczególne dla mieszkańców miasta, które ponieważ po 50 latach odzyskuje swoją historyczną wartość, jako miejsce spacerów i odpoczynku - podpowiada burmistrz Sebastian Ciemnoczołowski.

Powrót do tradycji

Tak naprawdę miasto odzyskuje miejsce, gdzie jeszcze przed wojną spotykali się kargowianie. Dokumentują to stare zdjęcia. Widać na nich drewniane budynki i półkolisty nasyp nad wodą. Obecnie jest bardzo podobnie. Choć niestety, już pojawili się wandale.

- Tutaj powstało fajne miejsce na ognisko - mówi jeden z braci. - Chcieliśmy rozpalić ogień, żeby po kąpieli się ogrzać. Ale zauważyliśmy, że w ognisku leżą połamane szczebelki. To zostawiliśmy ognisko, żeby nie było na nas...

Faktycznie, zadaszona i ogrodzona piaskownica dla maluchów już została oszpecona. Generalnie jednak wszystkim kargowianom pomysł terenu rekreacyjnego 500 m za miastem bardzo się podoba.

Młodsi dorzucają swoje uwagi mające usprawnić kąpielisko. - Pomost mógłby być dłuższy - uważa Daniel Bugaj, który przyszedł z kolegami na ryby. Michał Sagan widziałby sklepik, gdzie można by kupić coś co picia, jedzenia. - No i żeby pogłębiono w tym miejscu rzekę, żeby można był skakać do wody - uzupełnia Wojciech Kurczyk.
Inwestycja została współfinansowana ze środków Lokalnej Grupy Działania Regionu Kozła. Wartość projektu 150 tys. zł, z czego gmina wykłada 20 proc.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska