- Na razie pełnię obowiązki szefa straży, bo moją kandydaturę musi jeszcze zatwierdzić komendant wojewódzki policji - mówi W. Płończak.
W planach ma wzmocnienie straży. Na razie liczy ona trzy osoby. Wkrótce zostanie ogłoszony konkurs na stanowisko strażnika, bo po odejściu S. Darłaka jest wakat. Zdaniem W. Płończaka etatów przydałoby się jednak więcej. Tak by można było wyznaczyć patrole piesze i zmotoryzowane. Nowy szef chciałby też przeorganizować pracę strażaków. - Teraz strażnik prowadzi sprawę od początku do końca, włącznie z całą dokumentacją. To odciąga go od pracy w terenie - mówi W. Płończak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?