Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kożuchowie rodzice nie płacą za przedszkole!

Marek Białowąs 68 324 88 53 [email protected]
Wiktor, Kacper i Dawid w przedszkolu czują się jak w domu. - No i fajne są te zajęcia plastyczne - mówią
Wiktor, Kacper i Dawid w przedszkolu czują się jak w domu. - No i fajne są te zajęcia plastyczne - mówią fot. Anna Drelich
Miasto wycofało się od pobierania od rodziców opłaty stałej za dziecko w przedszkolu. W efekcie pobyt malucha w tej placówce kosztuje dziennie tylko 4 zł - to cena produktów niezbędnych do przyrządzenia posiłków.

Prawdopodobnie rodzice z Kożuchowa ponoszą najmniejsze koszty za pobyt swojego dziecka w przedszkolu w woj. lubuskim. Radni Kożuchowa wycofali się bowiem z uchwały o opłacie stałej. Została ona uznana za niezgodną z prawem.

- W efekcie rodzice płacą dziś tylko za produkty potrzebne do przygotowania posiłku dla przedszkolaka - mówi Ewa Bembnowicz, dyrektorka przedszkola nr 1. - W cenie tej jednak nie ma już kosztów energii czy pracy kucharki. Jeżeli dziecko w miesiącu będzie w przedszkolu przez 22 dni, opłata wynosi 88 zł.
To jest jednak sytuacja przejściowa, gdyż gmina czeka na rozstrzygnięcie problemu, z którym borykają się i inne samorządy.

- Dla nas brak opłaty stałej to uszczuplenie budżetu o ok. 180 tys. zł - wylicza burmistrz Kożuchowa Andrzej Ogrodnik. - Gmina na utrzymanie dwóch placówek wydaje w ciągu roku 2,3 mln zł, do tego dotujemy też placówkę prowadzoną przez siostry Elżbietanki, rocznie to 600 tys. zł.
Brak opłaty stałej w Kożuchowie nie oznacza jednak, że maluchy nie mają zajęć dodatkowych. Dwa miejscowe przedszkola otrzymały bowiem wsparcie prawie 950 tys. zł z Unii Europejskiej na realizację projektu ,,Kożuchów dzieciom’’. Ma on na celu wyrównanie szans edukacyjnych naszych pociech. Dzięki programowi maluchy ze wsi mogą chodzić do przedszkola, a te z miasta mają zajęcia dodatkowe. Za darmo.

W projekcie bierze udział kożuchowskie przedszkola nr 1 i 3 oraz trzy punkty przyszkolne w Broniszowie, Stypułowie i Mirocinie Dolnym. Do tych trzech punktów dowożone są też dzieci z Radwanowa, Mirocina Górnego i Średniego oraz Studzieńca.

Do końca obecnego roku szkolnego dzieci, które już chodzą do przedszkoli mają dodatkowe zajęcia z języka angielskiego, tańca i rytmiki. Wcześniej były one płatne. Korzysta z nich ponad 200 dzieci z obu miejskich placówek. W nich też uruchomiono grupy popołudniowe - dla tych dzieci, które ,,nie załapały się’’ do dziennego przedszkola. Dzięki temu złagodzono problem braku miejsc w przedszkolach, a maluchy mają szansę na naukę życia w grupie i integrację.

- Na wsiach są trzy grupy przedszkolaków, które trzy razy w tygodniu mają zajęcia programowe, a w pozostałe warsztaty muzyczne i plastyczne - mówi E. Bembnowicz. - W projekcie dodatkowym wsparciem specjalistów objęto dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Są zajęcia np. z zakresu logopedii, gimnastyki korekcyjnej czy terapii pedagogicznej.
Dla dzieci we wszystkich zespołach i zajęciach popołudniowych zapewniono bezpłatnie: oprócz zajęć również posiłek oraz ubezpieczenie dzieci.

- Chcielibyśmy podobny program poprowadzić też w następnym roku szkolnym - wyjaśnia E. Bembnowicz. Ale to zależy od tego, czy otrzymamy dofinansowanie kontynuacji tego programu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska