W Kuźnicy Głogowskiej stanął pomnik poświęcony poległym w I wojnie światowej

Od lat byli mieszkańcy okolic Sławy przyjeżdżają w te strony. Odwiedzają bliskie im miejsca. - Nawet mieszkałem w naszym dawnym domu przez jakiś czas. Obecni gospodarze się zgodzili na to - opowiada Hartmut Heinze, dziś mieszkaniec Görlitz.

Pytali o wszystko

Jak przyznaje, lubi tu przyjeżdżać, bo te miejsca są mu bliskie. - Pamiętam, jak uciekaliśmy - wspomina. - Mama mówiła, że to tylko na trochę, że za kilka tygodni wrócimy. Zostawiłem tu moje kredki, bo sądziłem, że będą na mnie czekały. Między innymi, dlatego nie wyjechaliśmy, jak inni, daleko stąd, tylko osiedliliśmy się w Görlitz.

Razem z nim przyjechało około 40 osób. Spotkali się z włodarzami Sławy. Interesowało ich wszystko, co dziś dzieje się w mieście i okolicach. Pytali nawet ilu Sława ma mieszkańców, czy dużo młodzieży stąd wyemigrowało. Dociekali nawet, na jakim poziomie rozgrywkowym są tutejsze drużyny piłkarskie i czy istnieją zespoły muzyczne. Pytali też o pałac w parku. Dowiedzieli się, że inwestor chce tam urządzić hotel SPA.

Przywieźli także 3 tys. zł na renowację tablicy na miejskim cmentarzu.

Wieś się zgodziła

Jednym z elementów ich wizyty było odsłonięcie na nowo tablicy poświęconej tym mieszkańcom, którzy zginęli w czasie I wojny światowej. - Ona przez lata była w Kuźnicy Głogowskiej. Leżała w ziemi, a teraz na nowo stanęła w ważnym dla wsi miejscu - opowiada sławianin Alfred Rösler, który był jednym z inicjatorów przedsięwzięcia.

- Tę tablicę już wcześniej chcieli ruszać, ale wieś się nie godziła. Dopiero jak zapewniono nas, że zostanie w Kuźnicy, zgodziliśmy się - wyjaśnia sołtys Marek Ciążyński.

Postument ustawiono w miejscu, gdzie kiedyś znajdował się niemiecki cmentarz. Obok niego ułożona została płyta nagrobna, którą tam odnaleziono.
Byli sławianie przy okazji tej uroczystości pomodlili się w swoim języku.