Przeważali bezdomni i bezrobotni, ale po darmowe ubrania przyszli też emeryci i renciści, którzy z trudem wiążą przysłowiowy koniec z końcem. Np. emerytka pani Maria wybrała sweterki i sukienki dla kilkuletniej wnuczki, podczas gdy Zofia Witczak wypatrzyła tam dla siebie dżinsowe spodnie i czarny sweter.
Wolontariusze przywieźli około 400 kg ubrań z zielonogórskiego Caritasu. Jak zaznacza Zbigniew Flak z Przytuliska, niektóre są nowe i z metkami. Zapowiada kolejne takie akcje. Przed 10.00 na łąkę przyszedł bezdomny od czterech lat Antoni Kowalewski. Wybrał dla siebie kurtkę na zimę.
Bezdomny mówi, że często korzysta z pomocy stowarzyszenia. - Przychodzę do biura Przytuliska po żywność i obiady - mówił.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?