Liczymy na nowy rekord. Może ślimaki pobiegną teraz tak, że aż dech zapiera - mówi dyrektor Wojciech Janka, organizator imprezy. - Rzecz, oczywiście, w trenerskich sztuczkach.
Przypomnijmy, że wyścig winniczków organizuje od dwóch lat zielonogórski zakład komunalny. Zabawa zbiera coraz więcej widzów, teraz miejska firma liczy na setki osób. Impreza odbędzie się w niedzielę o 15.00 na Wzgórzach Winnych przy Palmiarni. Ślimaki ścigają się na dystansie metra, na białej macie z wyrysowanymi okręgami. Każdy winniczek bieży w swoją stronę, najdłużej przez 10 minut. Nie każdy pokona metrowy dystans, wynikiem jest więc odległość. - Ostatnio zwycięzca jednego z biegów doszedł tylko do 30 centymetrów - zdradza W. Janka.
Na starcie stawi się w tym roku 50 ślimaków. Może i więcej, bo każdy chętny może przynieść swojego zawodnika. A jeśli będziemy chcieli wystawić winniczka do wyścigu, a własnego nie mamy, możemy dostać zawodnika od pracowników ZGKiM.
Zwycięzcy biegów (a właściwie właściciele "stajni")dostaną puchary mistrzostw polski, wszyscy - pamiątkowe dyplomy. Dla winniczków po skończonym biegu też przewidziano nagrodę, wolność w ich naturalnym srodowisku...
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?