Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W piątek przypada 90. rocznica walk o Kamionną pod Międzychodem

Dariusz Brożek 095 742 16 83 [email protected]
- Po uroczystościach pod pomnikiem zapraszamy do muzeum na otwarcie wystawy poświęconej odzyskaniu niepodległości. Zgromadziliśmy na niej wiele powstańczych pamiątek. Między innymi oryginalna czapkę powstańca- mówi Jarosław Łożyński.
- Po uroczystościach pod pomnikiem zapraszamy do muzeum na otwarcie wystawy poświęconej odzyskaniu niepodległości. Zgromadziliśmy na niej wiele powstańczych pamiątek. Między innymi oryginalna czapkę powstańca- mówi Jarosław Łożyński. fot. Dariusz Brożek
- To był najkrwawszy epizod powstania Wielkopolskiego w naszym powiecie. I powód do dumy, gdyż nasi przodkowie odparli atak liczniejszych i lepiej uzbrojonych Niemców - zaznaczają miejscowi regionaliści.

Obchody 90. rocznicy bitwy o Kamionną zainauguruje pojutrze o 10.00 nabożeństwo w intencji powstańców w kościele pw. Niepokalanego Serca Maryi na Lipowców. O 11.20 przy pomniku koło hali sportowej odbędzie się capstrzyk, podczas którego odsłonięte zostaną tablice z nazwiskami powstańców.

- Uroczystość będzie miała charakter powiatowy. To ważna data w dziejach powstania, naszego miasta i powiatu - zaznacza regionalista Antoni Taczanowski, który kieruje biblioteką i muzeum.

O 12.10 młodzież zaprezentuje w hali montaż słowno-muzyczny, natomiast o 13.30 w muzeum otwarta zostanie okolicznościowa wystawa. Pół godziny później dr Łukasz Jastrząb wygłosi tam prelekcję na temat powstania.

Zginęło 66 powstańców

Powstańcy zajęli Kamionną już 8 stycznia. Osiem dni później Niemcy zaatakowali wieś. Szturmowały trzy kompanie, w sumie ponad 500 doskonale uzbrojonych i wyszkolonych żołnierzy. - Powstańców było najwyżej 400. Dziewięciu z nich zginęło, ale pozostali odparli atak Prusaków - mówi Jarosław Łożyński z międzychodzkiego muzeum.

Łożyński jest współautorem listy 66 miejscowych powstańców, którzy zginęli podczas walk z Niemcami. Ich nazwiska zostały wyryte na tablicach, które odsłonięte zostaną podczas piątkowej uroczystości. zaznacza, że kilkunastu postańców poległo potem odpierając bolszewicka nawałę w czasie wolny polsko-radzieckiej.

- Jednego z powstańców zabił granat już po bitwie pod Kolnem. Polacy przejęli tam sporo broni. Między innymi granaty. Doszło do przypadkowej eksplozji, która zabiła wojaka, a czterech innych poraniła. Analizując rozmaite dokumenty oraz wertując państwowe i prywatne archiwa dotarłem do wielu ciekawych i mało znanych wydarzeń z tego okresu - mówi.

W sobotę kolejna rocznica

Jedną z najbardziej barwnych postaci wśród powstańców był z pewnością Adam Kowalczyk, który dowodził załogą ławicką składającą się ze szwadronu jazdy i kompani piechoty. Stacjonowali w pałacu Napoleona Rutkowskiego w Ławicy. Pełnili rolę grupy szybkiego reagowania. Atakowali Niemców, odpierali ich szturmy, bronili najbardziej zagrożonych odcinków frontu. Od 16 stycznia do 17 lutego walczyli pod Kolnem, Lewicami, Zatomiem, Gralewem i Zielona Chojną. Międzychodu jednak nie zdobyli.

- 27 lutego doszło do zawieszenia broni, ale wzdłuż tymczasowej linii demarkacyjnej Prusacy wciąż prowokowali incydenty i potyczki. Na początku czerwca i lipca doszło do regularnych wal o Kamionną - zaznacza Łożyński.

Kolejny powstańczy jubileusz przypada w sobotę. To 89. rocznica wkroczenia do Międzychodu żołnierzy pułków wielkopolskich, którzy zajęli miasto 17 stycznia 1920 r. na mocy postanowień Traktatu Wersalskiego. Polsko-niemiecką granicę wytyczono kilka kilometrów na zachód od miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska