Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W "Piekle" było miło

MACIEJ KUSZNIEREWICZ 0 68 324 88 06 [email protected]
Zwycięzca Grzegorz Grabarek (nr 48) cały wyścig był w ścisłej czołówce. Tutaj przewodzi grupie pościgowej.
Zwycięzca Grzegorz Grabarek (nr 48) cały wyścig był w ścisłej czołówce. Tutaj przewodzi grupie pościgowej. fot. Ryszard Poprawski
20-letni Grzegorz Grabarek z Wichowa okazał się najszybszy w II Piekle Przytoku, wyprzedzając bardziej doświadczonych rywali na finiszu. Ale bawili się wszyscy.

Impreza się udała. Dopisała pogoda, była świetna zabawa i walka na dystansie. W tym roku zawody przyciągnęły 96 zapaleńców, czyli ok. 20 więcej niż rok temu. Jedni jechali na poważnie, inni - rekreacyjnie. Wszyscy chcieli poczuć przyjemne zmęczenie na mecie, bo w trakcie wyścigu było jednak "piekielnie" ciężko. - Załatw baton, bo długo nie uciągnę! - krzyczał do żony Jacek Ptak z Zielonej Góry.
Także na widowni było barwnie: rodzina, znajomi i miłośnicy kolarstwa. Kilku zawodników dopingowały fanki, wymachując pomponami. Ekipa z Nowej Soli miała bęben. - Jedziesz, jedziesz! Jest git! - wołali znajomi do zmęczonego Łukasza Chojnackiego, dla którego były to drugie zawody po pięcioletniej przerwie. Był on w trakcie prawie trzykilometrowego podjazdu wyłożonego "kocimi łbami" - najtrudniejszego odcinka pętli.

Przez ponad połowę wyścigu (mężczyźni mieli do pokonania osiem pętli po 6,7 km, kobiety - połowę tego) prowadził Andrzej Jagiełowicz z Drzonkowa, który narzucił ostre tempo i do piątego okrążenia zwiększał przewagę nad grupą pościgową do kilkuset metrów. Niektórzy myśleli, że to on będzie zwycięzcą. - Spokojnie, jeszcze nie zaczęli walczyć. Gdyby tak było, zostałoby czterech, pięciu - ocenił sędzia Paweł Schreiter. Jednak na szóstym :kółku" lidera dogoniła grupa pościgowa i na czoło wysunął się Bogdan Kurkiewicz z Zielonej Góry. Przez kolejne dwie pętle właśnie to on z Jagiełowiczem przewodzili stawce. Na ostatnim "kółku" wchłonęła ich jednak kilkunastoosobowa grupa. Walka miała się rozstrzygnąć na podjeździe. Niespodziewanie najszybciej pokonał go młody Grabarek przed Jarosławem Michałowskim z Płotów i Jagiełowiczem.

Impreza się udała. Stanowiła znakomitą promocję kolarstwa i zachęcała, żeby złapać za rower i ruszyć przed siebie. Rywalizacja udzielała się też widzom. - Chętnie bym wsiadł na sprzęt i pofrunął za nimi - stwierdził jeden z nich.

NAJLEPSI W PIEKLE

Open: 1. Grabarek - 1.51.49, 2. Michałowski - 1.52.00, 3. Jagiełowicz - 1.52.01; kategoria 18 - 30 lat: 1. Grabarek; 31-40 lat: 1. Jagiełowicz; 41-50 lat: 1. Kurkiewicz - 1.52.14; 51-60 lat: 1. Jarosław Sokołowski (Zielona Góra) - 2.04.16.
Kobiety: 1. Anna Sulima-Jagiełowicz (Drzonków) - 1.05.13.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska