Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W podzielonogórskiej Ochli odbył się drugi wyścig o Puchar Polski

Artur Matyszczyk Tomasz Hucał 0 68 324 88 06 [email protected]
Kacper Szczepaniak (na prowadzeniu) stoczył pasjonującą walkę z Markiem Konwą. Ostatecznie tym razem lepszy okazał się zielonogórzanin.
Kacper Szczepaniak (na prowadzeniu) stoczył pasjonującą walkę z Markiem Konwą. Ostatecznie tym razem lepszy okazał się zielonogórzanin. fot. Ryszard Poprawski
Marek Konwa wygrał dzisiaj II serię Pucharu Polski, rozegraną w podzielonogórskiej Ochli. Tym samym przerwał passę zwycięstw Kacpra Szczepaniaka, który we wtorek triumfował w wyścigu Challenge Cup w Żaganiu.

W drugim tegorocznym wyścigu o Puchar Polski na starcie stanęła niemal cała krajowa czołówka. Zabrakło tylko Dariusza Gila i Pawła Szczepaniaka, którzy akurat startowali za granicą. Konwa i K. Szczepaniak zafundowali kibicom kawał porządnego ścigania. Obaj przewyższali resztę stawki przynajmniej o klasę. Zaraz po starcie wyrwali do przodu. Przez trzy okrążenia siedział im na kole Mariusz Cichosz (Legia Warszawa), szybko jednak pękł. Dwaj Lubuszanie natomiast cięli się aż do mety.

Przez większość dystansu prowadził młodszy z braci Szczepaniaków. Jednak sześć okrążeń przed metą przewrócił się na podbiegu po schodach. Ten błąd wykorzystał Konwa, który mocniej nadepnął na pedały i zyskał sporą przewagę. Wydawało się, że zielonogórzanin ma w garści pierwszy triumf w tym sezonie. A jednak, po kwadransie obaj kolarze znów jechali razem. Gdy Szczepaniak doszedł Konwę, wówczas większość fachowców stawiało na reprezentanta POM-u Strzelce Krajeńskie. Okazało się jednak, że jego największy rywal ostatniego asa w rękawie trzymał aż do decydującego kółka. Konwa ostro zaatakował na startowej prostej. Potem podkręcił jeszcze tempo na krętych serpentynach. Mknął do przodu, jak zwykle lekko niczym sarenka podbiegając z rowerem na ramieniu po betonowych schodach i fragmencie plaży (wyścig odbywał się na terenie podmiejskiego kąpieliska). Wygrał w wielkim stylu i tym samym przerwał passę zwycięstw Szczepaniaka, który w tym sezonie nie zaznał jeszcze goryczy porażki.

Dzień wcześniej obaj kolarze stoczyli bój w wyścigu z serii Challenge Cup w Żaganiu.
"Błotniacy" wrócili do tego miasta po wielu latach. - Dokładnie po 37 - zaznacza współorganizator wtorkowego wyścigu przełajowego, prezes Huraganu Żagań Krzysztof Zarzycki. - Mamy nadzieję, że nasza impreza na stałe zagości w kalendarzu Polskiego Związku Kolarskiego.
Jest na to spora szansa, bo wszyscy startujący w Żaganiu zawodnicy chwalili bardzo przygotowaną na wyścig trasę. - Jest naprawdę trudna i selektywna, można się na niej pościgać. Są ciekawe zjazdy i strome podbiegi. Jeden z nich bardzo wchodził nam w nogi. Chętnie tu wystartuję za rok - oceniał K. Szczepaniak, po tym jak wygrał wyścig elity.
Młodzieżowy mistrz Polski i czwarty zawodnik mistrzostw Europy we wtorkowym wyścigu nie miał sobie równych. Co prawda w pierwszej części zaatakował jeszcze Konwa, a w czołówce trzymał się Cichosz, ale od połowy ścigania w elicie, faworyt był tylko jeden - Szczepaniak. - Kontrolowałem wyścig od początku. Po ataku Marka poczekałem, wykorzystałem jego osłabnięcie, skontrowałem, udało się i dowiozłem wygraną do końca - tłumaczył na mecie zwycięzca elity.

Szczepaniak nie ukrywa, że myśli już powoli o mistrzostwach świata. - Wygrałem trzeci wyścig w Polsce i przygotowuje się na styczniowe mistrzostwa globu. Chciałbym zrewanżować się za europejską przegraną, gdzie przez potknięcie straciłem pewny brązowy medal - deklaruje kolarz POM Strzelce Krajeńskie.

Rywalizację w kategorii juniorów pewnie wygrał kolega klubowy Szczepaniaka - Janusz Lessnau. Na mecie miał sporą przewagę nad rywalami - 48 sekund. - Ale było ciężko, szczególnie, że nie jestem jeszcze w pełni formy. Niedawno miałem operację serca - opowiadał na mecie Lessnau. - O tak dużej przewadze zadecydował też fakt, że na jednym z okrążeń gumę złapał Bartosz Pilis, który jest w tym sezonie bardzo mocny.
Wyniki II serii Pucharu Polski w Ochli:

Mężczyźni: elita: 1. Konwa (Utensilord Trasa Zielona Góra), 2. Szczepaniak (POM Strzelce Krajeńskie); juniorzy: 1. Pilis (Błękitni Sokpol Dobrawa); juniorzy młodsi: 1. Piotr Konwa (Trasa); młodzicy: 1. Patryk Rajkowski (UKS Jedynka Limaro Kórnik); masters do 45 lat: 1. Marek Bonecki (Team Legnica), 2. Jarosław Wojczal (Trasa), masters powyżej 45 lat: 1. Czesław Ciesielski (Rockwool Team), 3. Paweł Przyradzki (Trasa); żacy: 2. Rafał Jenczak, 3. Grzegorz Mazur obaj (Trasa)

Kobiety: seniorki: 1. Kinga Mudyń (Baszta Bytów), 2. Katarzyna Janicka (Trasa); juniorki: Aleksandra Bycka (Bizon Bieganów); juniorki młodsze: 1. Łucja Pietrzak (Koźminianka Koźminek), 3. Malwina Nieradka (Trasa); młodziczki: 1. Anna Tomczyńska (Koźminianka Koźminek)
Wyniki Challange Cup w Żaganiu:

Mężczyźni: elita - 1. Szczepaniak, 2. Konwa; juniorzy - 1.Janusz Lessnau; juniorzy młodsi - 1. Wojciech Szyniec (obaj POM), 2. P. Konwa, 3. Piotr Majłowski (Orlęta Enter Gorzów); młodzicy - 1. Krystian Smorongiewicz (Huragan Żagań), 3. Benjamin Chojnicki (Trasa); masters: 1. Bonecki (Team Legnica).

Kobiety: seniorki - 1. Bycka 2. Janicka; juniorki młodsze - 1. Nieradka, 2. Aleksandra Żabierek (Orlęta), 3. Anna Biernat; młodziczki: 1. Kinga Balińska (obie Huragan).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska