- W ciągu trzech dni miało miejsce aż siedem interwencji związanych z zagrożeniem na drodze, jakie stwarzają nietrzeźwi kierujący czy też osoby, które decyzją sądu dostały zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - informuje st. sierż. Marcin Ruciński, oficer prasowy KPP.
Najpoważniejsze w skutkach było zdarzenie z weekendowej nocy. Nieopodal Mostek kierowca quada uderzył w przydrożne drzewo.
Mężczyznę znaleziono w rowie, około 10 metrów od miejsca zdarzenia. Był przytomny, jednak odniósł liczne obrażenia. Nie był też świadom tego, co się wydarzyło. Po badaniu okazało się, że w jego organizmie było 1,6 promila alkoholu.
Drugi kierowca, którego zatrzymali funkcjonariusze, jechał pod prąd. W jego organizmie z kolei było 1,3 promila. Trzeci, który miał aż 2,5 promila alkoholu, jechał zygzakiem. Mundurowi zatrzymali go w pobliżu Mostek. Czwartego niewiele dalej, bo w Stoku. Kierował zestawem pojazdów ciężarowych, pomimo że w jego organizmie było 1,4 promila.
- Piąty z kierujących będących na podwójnym gazie został zatrzymany przez patrol policji w Świebodzinie. Młody mężczyzna nie posiadał żadnych uprawnień do kierowania, ale za to miał w organizmie 0,7 promila - relacjonuje st. sierż. Ruciński.
Do zatrzymania doszło także w Zbąszynku, gdzie uwagę policjantów zwrócił nietypowy styl jazdy: ciągłe przyśpieszanie i zwalnianie. Badania stanu trzeźwości nic nie wykazały, natomiast badanie narkotestem wskazało na obecność amfetaminy.
Wszyscy odpowiedzą za swoje czyny przed sądem. Zostaną wobec nich orzeczone zakazy prowadzenia pojazdów (posiadający utracą uprawnienia) oraz grzywny.
Czytaj również: Pijany Ukrainiec we Wschowie uciekał policji i kosił znaki drogowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?