Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Słubicach czarowali Grechutą i Turnauem

(beb)
Tomasz Pilarski zaczął grać na fortepianie dzięki Grzegorzowi Turnauowi, w którego piosenkach zakochał się gdy był nastolatkiem.
Tomasz Pilarski zaczął grać na fortepianie dzięki Grzegorzowi Turnauowi, w którego piosenkach zakochał się gdy był nastolatkiem. fot. Beata Bielecka
- Stałem półtorej godziny oparty jedynie o filar, ale było warto - zachwalał wczorajszy wieczorny koncert słubickiego zespołu "W tanie wino zaplątani" student Łukasz Maciejewski.

Już pół godziny przed występem sala w Słubickim Miejskim Ośrodku Kultury była pełna. Takie tłumy przyciągnęli: Romek Boryczka (gitara elektryczna), Piotrek Pakulski (gitara basowa), Piotrek Tamborski (instrumenty klawiszowe, trąbka), Waldek Franczyk (perkusja), Adam Dziewiałtowski-Gintowt (różne dziwne bębenki) i Tomek Pilarski (fortepian, vocal), kierownik muzyczny i pomysłodawca koncertu.

Było nostalgicznie gdy publiczność nuciła, że " ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy", energetycznie, gdy T. Pilarski śpiewał " Motorek" Marka Grechuty, nastrojowo gdy przypomniał utwór " Znów wędrujemy", którym 17- letni Grzegorz Turnau zaczarował publiczność podczas Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie. T. Pilarski pokazał, że też umie czarować głosem. Subtelnym, który świetnie współbrzmi z fortepianem, na którym gra.

Momentami potrafi również pokazać pazur i ta różnorodność publiczności bardzo się spodobała. Efekt potęgowała też rewelacyjna gra zespołu, bogate instrumentarium i wokalne wsparcie Anny Dec i Janusza Kauczyńskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska