Już wiemy na co w najbliższych 12 miesiącach władze Dąbia chcą wydać najwięcej pieniędzy. Radni jednogłośnie uchwalili plan wydatków zaproponowany przez wójt. Wiele inwestycji zależy od pomocy z Unii Europejskiej. Ale kilka zadań, to typowe pewniaki. Ich realizację władze gminy zakładają nawet w obliczu braku dofinansowania z zewnątrz.
Woda w całej gminie
Taką inwestycją jest zbudowanie wodociągu w Szczawnie i Ciemnicach. Jeśli uda się wreszcie w tych wsiach położyć rury, gmina będzie zwodociągowana w całości. - Nie ukrywam, że to dla mnie priorytetowa sprawa - przyznaje wójt Krystyna Bryszewska.
To zadanie pochłonie około 4,3 mln zł.
Równie ważnym zadaniem, zaplanowanym na ten rok, jest termomodernizacja budynku miejscowego gimnazjum. I tę inwestycję Bryszewska chce zrealizować bez względu na wyniki starań o unijne dofinansowanie. Koszt termomodernizacji wyniesie około 900 tys. zł.
Nieco inaczej ma się rzecz z planowaną przebudową świetlic w Dąbiu, Nowym Zagórze oraz budową nowej świetlicy w Brzeźnicy. Te obiekty powstaną, ale wtedy, jeśli Unia Europejska się dorzuci.
Wówczas jeszcze poczekamy
- Zależy nam na tych przedsięwzięciach. Chcemy dbać o odpowiednie zaplecze dla rozwoju kultury w gminie. Jeśli jednak sprawdzi się wariant pesymistyczny i nie dostaniemy pieniędzy unijnych, wówczas zrobimy wodociąg, ocieplimy szkołę, a ze świetlicami jeszcze poczekamy - przewiduje wójt.
W ogóle o tegorocznym planie wydatków opowiada z lekkim dreszczykiem emocji. I trudno się temu dziwić. Wszak to budżet, jak na tę gminę, proinwestycyjny. - W porównaniu z dotychczasowymi wydatkami, tegoroczny plan jest wyjątkowy. Na inwestycje chcemy wydać jak do tej pory najwięcej, bo aż siedem milionów złotych - z wylicza Bryszewska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?