- Znałam Justynę bardzo dobrze - wspomina Katarzyna Dziwota, sołtys Żelisławia w gminie Małomice. - To była bardzo młoda dziewczyna. Miała zaledwie 23 lata. Była pogodna, miła, życzliwa i uczynna. Często przychodziła do świetlicy wiejskiej, którą prowadzę. Bardzo cieszyła się z dziecka, mówiła, że to będzie córeczka, chociaż nie była do końca pewna, bo zawsze przy porodzie może się zdarzyć niespodzianka... Nikt nawet nie przypuszczał, że może zginąć.
Nowa organizacja ruchu
W czwartek Justyna wraz ze swoim partnerem, 31-letnim Jackiem znaleźli się w złym miejscu, o złej porze.
- O 15.40 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu otrzymał zgłoszenie o zderzeniu dwóch pojazdów na skrzyżowaniu obwodnicy Szprotawy z drogą wojewódzką - informuje starszy sierżant Agnieszka Bembnowicz z żagańskiej policji. - Kierujący ciężarową scanią z naczepą jechał od strony Szprotawy w kierunku Żagania. Prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu hondzie civic, jadącej od strony Pasterzowic w kierunku Szprotawy.
Osobówka z impetem uderzyła czołowo i lewym bokiem w ciężarówkę. - Mężczyzna był zakleszczony i musieliśmy go uwalniać z auta, rozcinając karoserię - relacjonuje kapitan Paweł Grzymała, rzecznik strażaków. - W akcji ratunkowej brały udział trzy zastępy straży pożarnej.
Stan ciężki, ale stabilny
31-letni pacjent doznał urazów wielonarządowych - stwierdza Justyna Wróbel, rzecznik 105. Szpitala Wojskowego w Żarach. - Jest na oddziale chirurgii urazowo-ortopedycznej, gdzie przeszedł już pierwszy zabieg. Lekarze określają jego stan jako ciężki, ale stabilny.
Wypadła z auta
- To było straszne! - relacjonuje nasz Czytelnik. - Tir wymusił pierwszeństwo przejazdu i uderzył w prawidłowo jadącą hondę. Uderzenie było tak silne, że 23-letnia pasażerka została wręcz wyrzucona z auta. Gdyby miała zapięte pasy, pewnie mogłaby przeżyć. Chociaż kobiety w zaawansowanej ciąży nie muszą się zapinać, to apeluję do wszystkich pań, aby to robiły. Dla własnego bezpieczeństwa oraz noszonego w łonie dziecka.
- Nieprzytomna poszkodowana została odwieziona do szpitala w Nowej Soli - dodaje A. Bembnowicz. - W wyniku doznanych obrażeń zmarła wraz z nienarodzonym dzieckiem.
- To straszna tragedia - mówią mieszkańcy Małomic i Żelisławia. - Trudno zrozumieć to, co się stało.
Również kierowca tira został przewieziony do szpitala z niegroźnymi obrażeniami.
Kierowcy jeżdżą na pamięć
- Trzy miesiące temu na obwodnicy zmieniła się organizacja ruchu - opowiada Rafał Niemiec z Małomic. - Wcześniej pierwszeństwo przejazdu miały auta jadące ze Szprotawy na Żagań i odwrotnie. Teraz pierwszeństwo mają kierowcy jadący prosto, w kierunku Pasterzowic. Muszę powiedzieć, że również mi kilka razy zdarzyło się pomylić i zahamować w ostatniej chwili, żeby nie wymusić pierwszeństwa. Oczywiście są znaki drogowe, ale ludzie i tak jeżdżą tak, jak się przyzwyczaili. Myślę, że przed skrzyżowaniem powinny być wielkie i jaskrawe tablice, informujące o nowej organizacji ruchu.
Patrzmy na znaki drogowe
Żagańska policja apeluje do wszystkich kierowców o jazdę z dozwoloną prędkością, zwracanie szczególnej uwagi na poziome i pionowe znaki drogowe i przestrzeganie przepisów.
- Od tego zależy ludzkie życie i szczęśliwe zakończenie każdej podróży - wskazuje A. Bembnowicz. - Pamiętajmy również o zmianie organizacji ruchu. Od 28 sierpnia na skrzyżowaniu krajowej dwunastki z drogą wojewódzką 297 (kierunek na Kożuchów) została wprowadzona stała zmiana. Pierwszeństwo przejazdu mają kierowcy jadący drogą wojewódzką, a nie krajową.
Zobacz też: Seryjny morderca w Zielonej Górze mógł zabić nawet kilkanaście osób (zdjęcia)
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?