MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Żarach brakuje mieszkań

Janczo Todorow
- Starałem się o mieszkanie socjalne, ale nie dostałem – twierdzi bezdomny pan Seweryn, koczujący po żarskich strychach.
- Starałem się o mieszkanie socjalne, ale nie dostałem – twierdzi bezdomny pan Seweryn, koczujący po żarskich strychach. fot. Janczo Todorow
W mieście rośnie głód mieszkaniowy. Najgorzej mają najmniej zasobni, których stać jedynie na lokal socjalny.

Z powodu sporów w ratuszu 2,5 mln zł przeznaczone na budowę mieszkań socjalnych nie zostały wykorzystane.

Pan Seweryn jest bezdomny, tuła się po strychach, przez jakiś czas nocował na dworcu kolejowym. Twierdzi, że od lat zabiega w ratuszu o mieszkanie socjalne, bo nie stać go na wynajęcie lokalu. - Byłem kilka razy, urzędnicy ciągle obiecują i nic z tego nie wychodzi, nie mam się gdzie podziać. Gdybym miał mieszkanie socjalne, to bym mógł normalnie żyć - przekonuje.

Na mieszkania socjalne czekają nie tylko bezdomni. W kolejce są też ci, którzy mają wyrok eksmisyjny na karku, ale nie mają dokąd się wyprowadzić. Także wiele rodzin o bardzo niskich dochodach.

Czas na socjale

- Mieliśmy już kilka koncepcji na budowę mieszkań, żadna nie wypaliła - mówi Dariusz Grochla, przewodniczący rady miejskiej. - Jedna z nich polegała na kupnie gotowych, ale zaproponowana cena była bardzo wysoka. Moim zdaniem miasto powinno przygotować swój projekt i określić koszty budowy takich lokali. Problem narasta, ale niestety, i w tym roku nic nie zrobiono w tej sprawie. Mam zamiar wywołać debatę już w styczniu, bo czas ucieka, coraz więcej osób będzie potrzebowało mieszkań.

Zdaniem D. Grochli, miasto powinno odchodzić od mieszkań komunalnych, a skupić się na budowę niedrogich lokali socjalnych. - Miasto wcale nie musi zapewniać mieszkań komunalnych, to przeżytek. Ludzie muszą sami zatroszczyć się o dach nad głową. Co innego mieszkania socjalne, gdyż są tacy, którzy z różnych powodów mają bardzo niskie dochody, im to trzeba pomóc. To niedobrze, że pieniądze są, a lokali socjalnych się nie buduje.

Pieniądze nie przepadły

- Owszem, jedna z firm proponowała nam kupno mieszkań w cenie po 5 tys. zł za m. kw. -mówi zastępca burmistrza Jacek Niezgodzki. - Cena była zbyt wygórowana i nie przyjęliśmy tej oferty. Propozycja kupna gotowych mieszkań też nie znalazła akceptacji. Teraz jesteśmy w punkcie wyjścia.

Pieniądze, które zaplanowano na mieszkania socjalne, nie przepadły, zostały wykorzystane na remonty budynków komunalnych. Teraz ogłosiliśmy konkurs na budowę dwóch trzykondygnacyjnych budynków socjalnych przy ul. Okrzei. Standard mieszkań będzie bardzo skromny, ogrzewanie węglowe. W trzyletnim programie na budowę mieszkań socjalnych mamy zaplanowanych 7,4 mln zł.

Szacujemy, że potrzeba co najmniej sto takich mieszkań, ale oczywiście nie zbudujemy je od razu. Ale znaleźliśmy też innych sposób - mieszkania komunalne o najniższym standardzie przekształcamy w socjalne obniżając czynsz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska