Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Żarach skoda favorit wjechała na chodnik i potrąciła sprzedawczynię

Janczo Todorow
Karetka zabrała kobietę do szpitala
Karetka zabrała kobietę do szpitala Janczo Todorow
Kilka minut przed 14.00 kierowca skody ruszył z impetem i uderzył w przejeżdżające renault megane. Potem wjechał na chodnik, gdzie kobieta sprzedawała pomidory.

Świadkowie opowiadają, że kierowca skody ma ok. 70 lat. Tego dnia sprzedawał śliwki na ryneczku przy ul. Kąpielowej. Kiedy przed 14.00 wsiadł do samochodu stojącego na ulicy ruszył nagle z wielkim hukiem i gwałtownie.

Wtedy uderzył w bok przejeżdżającego renault megane, a potem wjechał na chodnik, gdzie kobieta sprzedawała pomidory. - Kobieta sprzedawała mój towar, powiedziała, że po potrąceniu przez samochód bardzo ją boli głowa. Gdyby nie słupek, na którym stał parasol, to auto by wjechało w głąb aż do budy - opowiada mężczyzna w średnim wieku.

Kupcy narzekają, że można zginąć w bardzo prozaiczny sposób. Bo swoje produkty - warzywa i owoce mają wystawione zbyt blisko krawęźnika, a klienci poruszają się po jezdni. - A ruch jest duży, może ucierpieć zarówno klient, jak i sprzedawca - podkreślają.

Policja bada okoliczności zdarzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska