Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Zielonej Górze zginął mężczyzna. 37-latek został porażony prądem. Co wydarzyło się na Chynowie? [ZDJĘCIA]

Piotr Jędzura, (maw)
Do zdarzenia doszło w piątek, 2 lutego po godz. 13.00 na Chynowie w Zielonej Górze.  Ludzie przechodzący ul. Chłodną zauważyli otwarte drzwi trafostacji. Obok leżało ciało mężczyzny. Jak szybko ustalono, to pracownik Enei, który wszedł do środka. Informacja na drzwiach wskazuje napięcie aż 15 tys. woltów. Niestety mężczyzna został śmiertelnie porażony prądem. Czytaj również: Wypadek na budowie bloku przy ul. Wyszyńskiego;nfNa miejscu jest policja. Przyjechał również prokurator. – Trwa wyjaśnienia okoliczności zdarzenia – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.Zginął 37-letni pracownik firmy Enea. Nie wiadomo po co wszedł do trafostacji, do której nie powinien w ogóle zaglądać. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że w Enei pracował od roku. Na ulicy Chłodnej, gdzie doszło do wypadku obecnie nie ma prądu. Usterka powinna zostać usunięta do godziny 18.30.Zobacz też wideo: Magazyn Informacyjny GL 02.02.2018
Do zdarzenia doszło w piątek, 2 lutego po godz. 13.00 na Chynowie w Zielonej Górze. Ludzie przechodzący ul. Chłodną zauważyli otwarte drzwi trafostacji. Obok leżało ciało mężczyzny. Jak szybko ustalono, to pracownik Enei, który wszedł do środka. Informacja na drzwiach wskazuje napięcie aż 15 tys. woltów. Niestety mężczyzna został śmiertelnie porażony prądem. Czytaj również: Wypadek na budowie bloku przy ul. Wyszyńskiego;nfNa miejscu jest policja. Przyjechał również prokurator. – Trwa wyjaśnienia okoliczności zdarzenia – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.Zginął 37-letni pracownik firmy Enea. Nie wiadomo po co wszedł do trafostacji, do której nie powinien w ogóle zaglądać. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że w Enei pracował od roku. Na ulicy Chłodnej, gdzie doszło do wypadku obecnie nie ma prądu. Usterka powinna zostać usunięta do godziny 18.30.Zobacz też wideo: Magazyn Informacyjny GL 02.02.2018 Piotr Jędzura
Do zdarzenia doszło w piątek, 2 lutego. O sytuacji poinformował nas Czytelnik na facebooku.

Do zdarzenia doszło po godz. 13.00 na Chynowie w Zielonej Górze. Ludzie przechodzący ul. Chłodną zauważyli otwarte drzwi trafostacji. Obok leżało ciało mężczyzny. Jak szybko ustalono, to pracownik Enei, który wszedł do środka trafostacji. Informacja na drzwiach wskazuje napięcie aż 15 tys. woltów. Niestety mężczyzna został śmiertelnie porażony prądem.

Czytaj również: Wypadek na budowie bloku przy ul. Wyszyńskiego

Na miejscu jest policja. Przyjechał również prokurator. – Trwa wyjaśnienia okoliczności zdarzenia – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.

Zginął 37-letni pracownik firmy Enea. Nie wiadomo po co wszedł do trafostacji, do której nie powinien w ogóle zaglądać. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że w Enei pracował od roku. Na ulicy Chłodnej, gdzie doszło do wypadku obecnie nie ma prądu. Usterka powinna zostać usunięta do godziny 18.30.

Zobacz też wideo: Magazyn Informacyjny GL 02.02.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska