Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ważny dla Zielonej Góry pociąg jest pociągiem widmo

KIK
Do Zamościa już nie dojedziemy.
Do Zamościa już nie dojedziemy. Paweł Janczaruk
Na dworcach w Zielonej Górze, Nowej Soli, Bytomiu Odrz. i Głogowie panuje wielkie zamieszanie. Powodem jest likwidacja popularnego "Ślązaka" relacji Zielona Góra-Zamość. Jak się okazuje pociąg jeździ, ale... nie ma go w rozkładzie.

Po wprowadzeniu nowego rozkładu jazdy pociągów wypadł bezpośredni pociąg "Ślązak" relacji Zielona Góra- Zamość. Teraz kurs odbywa się tylko do Krakowa. Pociąg z Zielonej Góry wyrusza o godzinie 5:30 w Krakowie jest o 15:22. Bezpośredni pociąg z Krakowa do Zamościa odjeżdża pół godziny wcześniej.

Lubuszanie nie mają innego wyjścia jak do Zamościa dojechać przynajmniej z trzema przesiadkami: albo w Warszawie i Rejowcu albo w Krakowie i Lublinie. W pociągach spędzimy przynajmniej 13 godzin.

Jak by tego było mało na głównym rozkładzie na dworcu w Zielonej Górze nie ma żadnej informacji, że istnieje bezpośrednie połączenie Zielonej Góry z Krakowem. Warto dodać, że jest to dla miasta sztandarowa trasa.

Według dworcowego rozkładu jazdy pociąg ten jedzie tylko do Wrocławia. W internetowym rozkładzie jest za to wszystko w porządku.
Taki bubel wprowadza setki ludzi (szczególnie tych starszych)- jadących np do Opola czy Katowic -w błąd. Identyczna sytuacja jest na dworcach w Nowej Soli i Głogowie.

Powodem zamieszania jest to, że we Wrocławiu wagony z "naszego" pociągu dołączane są do innego składu. Jednak dla podróżnych jadących z Lubuskiego nie ma to żadnego znaczenia. Niestety na głównym dworcowym rozkładzie nie ma nawet wzmianki na ten temat.
Pani sprzedająca w kasie bilety kwituje- Istna paranoja! Nie wiem jak wytłumaczyć ludziom, że de facto pociągu do Krakowa nie ma a jednak jest.
W tej sprawie skontaktowaliśmy się Rzecznikiem Prasowym PKP - Mirosławem Siemieńcem

- Tak naprawdę rozkład jest zgodny z przyjętymi przez PKP standardami- tłumaczy rzecznik- jednak zdaję sobie sprawę, że może on być mało czytelny i zrozumiały dla podróżnych.

Siemieniec obiecuje, że w najbliższym czasie będą przeprowadzone nieznaczne modyfikacje rozkładów jazdy na lubuskich dworcach. - Będziemy pracowali nad poprawieniem czytelności rozkładów, ale nie gwarantuję, że na rozkładzie pojawi się informacja, że pociąg jedzie do Krakowa, bo formalnie pociąg jako całość wyrusza dopiero z Wrocławia.
(KIK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska