Na razie w Warszawie trwają rozmowy między związkowcami z zakładów przewozu regionalnych w Polsce a centralą Przewozy Regionalne na temat podwyżek płac. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie związkowcy żądają podwyżki płac w granicach 200 zł na osobę.
Rozmowy trwają od kilku dni, i jak dotychczas nie przyniosły rezultatów. Związkowcy grożą, że o ile obie strony nie dogadają się w poniedziałek, do godzin wieczornych, to we wtorek od godz. 7.00 do 9.00, a więc na dwie godziny staną wszystkie pociągi należące do przewozów regionalnych. Co ważne, zarówno dalekobieżne jak też lokalne.
Czesława Bieruta, dyrektor zielonogórskiego Zakładu Przewozów powiedziała nam, że na stacjach już wywieszono informację o groźbie strajku. - Musieliśmy to zrobić, bo o ile dojdzie do strajku, pasażerów czekają duże kłopoty. Dlatego o ile mają oni inne możliwości dojazdu, to powinni rozważyć rezygnację z pociągu. Chociaż dziś nie jestem jeszcze pewna, czy do strajku dojdzie. Być może zostanie odwołany, dodała dyrektor Bieruta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?