Ci, co przyjechali na bardzo długi weekend (od 29 kwietnia do 7 maja) w ostatni dzień swojego urlopu nie czują się zawiedzeni. Słońce świeci od rana i zaprasza na spacery brzegiem morza, ścieżkami turystycznymi czy po promenadzie. Nawet wiatr nie jest dokuczliwy, bo lekko wieje nie od zachodu, a od południa. Niektórzy chcą wykorzystać promienie słoneczne i opalają się na plaży tak jak w szczycie wakacji.
Od razu też zaludniły się ogródki przy punktach gastronomicznych i coraz większym powodzeniem cieszą się lody.
- Świat jest piękny! - mówią przechodnie i od razu zapowiadają, że jak w przyszłym tygodniu też będzie tak słonecznie, to na pewno przyjadą nad morze.
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?