Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Weekend w śniegu? W Masywie Śnieżnika wszystko może się zdarzyć (zdjęcia)

Maciej Wilczek [email protected] 0 68 324 88 23
Chatka turystów w Masywie Śnieżnika, Czechy.
Chatka turystów w Masywie Śnieżnika, Czechy. fot. Maciej Wilczek
14 listopada. Na wszelki wypadek zabieramy ze sobą zimowy ekwipunek. Gorącą herbatę z miodem, kabanosy, suszone owoce, polar, solidne górskie buty i grube kurtki.

[galeria_glowna]
Wyruszamy z niewielkiej miejscowości Vojtiskov - łatwo się tam dostać. Po przekroczeniu granicy z Czechami w Boboszowie jedziemy ok. 20 km przez Kraliki na Hanusovice i następnie skręcamy właśnie do Vojtiskova. Ciepło, ok. 10 stopni C.

Odnajdujemy niebieski szlak, który biegnie wąską asfaltową drogą. Planujemy wdrapać się na Susine. Już raz zmrok zmusił nas do odwrotu, bo jednak wędrowanie po górach nocą bywa niebezpieczne, szczególnie od późnej jesieni do wiosny.
10 km szlak wiedzie przez Vojtiskową, między bardzo urokliwymi domami letniskowymi, jest tu też interesujący kościół, wspaniały widok na Jeseniki i łagodnie wznosząca się droga w kierunku Śnieżnika - drogowskazy kierują na Stribrnickie Sedlo przez Sous, Podbelkę na Susinę.

Wcześniej z trudem pokonujemy powalone śniegiem drzewa zdają się rozpaczliwie krzyczeć. To skutek nawałnicy śnieżnej, która przeszła nad tym terenem w połowie października br. Zniszczenia są ogromne...

Alpejski Masyw Śnieżnika

Masyw Śnieżnika to cztery pasma górskie rozchodzące się ze szczytu. Najwyższe wzniesienia to Śnieżnik (1425 m n.p.m.), Mały Śnieżnik (1326 m n.p.m.), Susina (1321 m n.p.m.) i Podbelka (1307 m n.p.m.), Czarna Góra (1205 m n.p.m.) - słynie ze wspaniałych widoków, Trójmorski Wierch (1145 m n.p.m.). Stąd wypływają strumienie, które są dopływami mórz - Bałtyckiego, Północnego i Czarnego. Ich wody spływają do Odry, Łaby i Dunaju.

Obszar Śnieżnickiego Parku Krajobrazowego to nizinne kotlin śródgórskie, stare góry z potokami o wąskich korytach i znacznym spadku płynące w szerokich dolinach.

Sam Śnieżnik jest szczytem o charakterze subalpejskim, z gołoborzem.
Pokrywa śnieżna - w Masywie Śnieżnika utrzymuje się średnio 120-130 dni w roku, a na szczycie - do 160 dni.

W śniegu i słońcu

Wracamy na szlak. Czym wyżej tym mniej zniszczonych drzew. Droga wije się w górę. Nadal jest ciepło, szczególnie, kiedy wygląda słońce. Od czasu do czasu nasze twarze smaga jednak przenikliwy wiatr, który przypomina nam, że idziemy coraz wyżej i wyżej. W kotlinach śródgórskich kłębią się mgły, nad nami jednak słońce. Pierwszy odpoczynek, mamy za sobą 4 km. Gorąca herbata "U sedmi cest" na wysokości ponad 1000 m n.p.m. Pierwszy śnieg. Aż się nie chce wierzyć! W Zielonej Górze prawie 14 stopni C. O tyle zadziwia to, że nawet w Karkonoszach Pod Łabskim Szczytem śniegu nie ma.

Na szlaku żywej duszy. Ciszę przerywa czasem silniejszy podmuch wiatru. Robi się coraz chłodniej, nogi zapadają się po kolana w zmrożonym śniegu. Delikatny ból mięśni i ścięgien. W oddali widać majestatycznego Pradziada (1492 m n.p.m.), najwyższy szczyt Jesioników. Od soboty jest tu zagrożenie lawinowe, trasy narciarskie nieprzejezdne.

Lasem przez zaspy dochodzimy do kolejnego szczytu - Sous (1224 m n.p.m.). Następnie mijamy potężną polanę z połamanymi, starymi świerkami. Miejsce to przytłacza, a jedyną zaletą chorych drzew jest to, że po obu stronach wniesienia otwiera się panorama na Masyw Śnieżnika - w oddali widzimy nowo wybudowną wieżę na Trójmorskim Wierchu. Czujemy wiatr, chmury, w dole lasy, zwierzęta.
Kolejne 2 km i jesteśmy już na Podbelce. Przekraczamy więc 1300 metrów.

Dochodzi 15.00. Do Susiny zostało ok. 1,5 km. Zimny wiatr, słońce chyli się ku zachodowi. Nie chcemy wracać o zmroku śliskim, zaśnieżonym szlakiem. A zatem odwrót. Na dole jestesmy dopiero po godz. 17.00. Ostatni kilometr wędrowaliśmy po ciemku, przy latarce. Na szczęście końcówka drogi nie była niebezpieczna. Teraz mamy pewność - w góry trzeba wychodzić wcześnie rano, najpóźniej po 8.00.
Trudno. Spróbujemy następnym razem, ale czerwonym szlakiem od Bystriny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska