Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiaty do naprawy

Artur Matyszczyk
- Oj, przydałby się remont naszemu dworcowi. Trochę wstyd przed Niemcami - uważa Elżbieta Pychowska.
- Oj, przydałby się remont naszemu dworcowi. Trochę wstyd przed Niemcami - uważa Elżbieta Pychowska. fot. Mariusz Kapała
- Najwyższy czas zrobić coś z dworcem PKS - mówią pasażerowie. Zarządca odpowiada: - Nie uważam, żeby odbiegał on od norm.

Od dłuższego czasu Czytelnicy, którzy korzystają z dworca PKS skarżą się na jego wygląd. I o ile wnętrze z poczekalnią i kasami wygląda ich zdaniem schludnie, wygląd wiat na zewnątrz woła o pomstę do nieba.

- Najgorzej jest z dachem. Stare płyty eternitowe są połamane. Gdy pada deszcz, woda kapie na głowy tym, którzy na ławkach czekają na swój autobus. Nie wspominając już, że eternit zawiera azbest. I jest niebezpieczny dla zdrowia - twierdzi Roman Kaliński, który często przychodzi na dworzec. Autobusem dojeżdża do rodziny w Zielonej Górze.

Odrapane i zardzewiałe

Nie lepiej od dachu wygląda konstrukcja wiaty. Poszczególne elementy są odrapane i zardzewiałe. - Przydałby się remont. To i człowiekowi inaczej by się na auto czekało - dodaje Elżbieta Pychowska z Wielotowa.

Zdaniem pasażerów remont jest konieczny także dlatego, że w poczekalni wewnątrz często śpią bezdomni. - Czekanie na autobus w ich obecności nie jest przyjemną rzeczą - mówią ludzie i liczą, że coś się zmieni. Na razie jednak wygląda na to, że będą jeszcze musieli poczekać.

Chyba nikomu się nie podoba

- Nie uważam, żeby dworzec w Gubinie jakoś specjalnie odbiegał od estetycznych norm tego typu obiektów - mówi członek zarządu zielonogórskiego PKS-u Ryszard Zawisza. - Najpilniejsze do remontu rzeczy uzupełniamy na bieżąco. Z większym remontem się wstrzymujemy.

Szefostwo przedsiębiorstwa czeka m.in. na ruch inwestora, który nieopodal dworca stawia sklep Biedronka. Prezesi liczą, że w zamian za udostępnienie części gruntu uda się w ramach współpracy namówić go do wsparcia remontu. Choćby przez przebudowanie i przystosowanie wiat. Na razie odbyły się wstępne rozmowy z inwestorem.

Za kilka dni natomiast przedstawiciele PKS-u spotkają się z władzami miasta. Czy to oznacza, że jest szansa, by urząd wsparł finansowo remont?

- Na razie ten temat jeszcze nie pojawił się w rozmowach - odpowiada zastępca burmistrza Justyna Karpisiak.
- A czy pani się podoba wygląd dworca? - nie dajemy za wygraną. J. Karpisiak odpowiada: - Nie. Chyba nikomu się nie podoba.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska