- Plan zagospodarowania terenu ze strefą przemysłową uchwalimy do końca roku. Od przyszłego roku działki będą do kupienia przez inwestorów - zapowiada wójt Stanisław Chudzik.
A może strefa specjalna
Krzysztof Dołganow, prezes Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, nie widzi przeszkód, aby santocka strefa weszła pod jego skrzydła. - Jeśli zapewnią gaz, wodę i ulgi podatkowe, możemy rozmawiać. Przyjmiemy każdego inwestora, który zechce być u nas - zapowiada. To jego odpowiedź na plan wójta, aby santocka strefa była też specjalną.
- Damy na ileś lat inwestorom ulgi w podatku od nieruchomości - zapewnia wójt i wzdycha, aby tylko byli ludzie do pracy, bo jest z tym coraz gorzej.
Media pod ręką
Strefa ma się rozciągać między szklarnią w Różankach i Wawrowem. Na skrzyżowaniu drogi na Wawrów z drogą krajową 22 na Strzelce i Gdańsk, planowane jest wielkie rondo. Na około 70 ha zaprojektowano na razie sześć działek dla wielkich inwestorów i kilkanaście na mały biznes. Między nimi gmina zbuduje drogi, w tym zupełnie nową od ronda do Janczewa. Z uzbrojeniem sprawa jest prosta. - Wszystko jest niemal pod ręką, bo biegnie tu gazociąg wysokiego ciśnienia i linia energetyczna średniego napięcia, niedaleko jest kanaliza, a naprzeciwko elektrociepłownia. Tylko podciągnąć. Nawet lotnisko będzie po przeciwnej stronie strefy - mówi wójt.
Ważnym atutem będzie też cena ziemi, bo choć strefa przylegać będzie do Gorzowa, to jednak ceny będą gminne, trzy-czterokrotnie niższe.
Roman Jabłoński, prezes Agencji Nieruchomości Rolnych w Gorzowie, do której działka na razie należy, nie widzi przeszkód w jej odrolnieniu. - Nasze stanowisko jest pozytywne, gmina może uchwalić w planie strefę przemysłową - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?