Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie inwestycje w małych lubuskich wioskach

Redakcja
W niewielkiej wsi Wierzbnica reaktywował się niedawno klub piłkarski. Gmina chce zbudować więc tam nowe boisko do gry.
W niewielkiej wsi Wierzbnica reaktywował się niedawno klub piłkarski. Gmina chce zbudować więc tam nowe boisko do gry. arch. Filip Pobihuszka
Gmina Bytom Odrzański przygotowuje się na nowe rozdanie unijnych pieniędzy. Planów jest sporo, chodzi m.in. o budowę nowego boiska i świetlicy.

- Aż sam byłem ciekawy co moi mieszkańcy wymyślą - uśmiecha się burmistrz Jacek Sauter, który poprosił kilka miesięcy temu wszystkie swoje sołectwa o to, aby przygotowały tzw. "listę życzeń” odnośnie planowanych inwestycji na wsiach. - Nigdy wcześniej tego nie robiłem, bo generalnie jestem wrogiem rozbudzania nadziei. Bo sam pan wie, jak to jest. Najpierw zapytam pana, czy chce pan dostać mercedesa czy rolls-royca, a ostatecznie nie dostanie pan nawet roweru - opowiada burmistrz. W związku z tym, że najbliższe rozdanie unijnych pieniędzy ma być już jednak ostatnim dla Polski, włodarz postanowił wspomnianą listę stworzyć.

- Podczas ostatniej kadencji udało się nam zrobić sporo, mamy nowe świetlice, kompleksy sportowo-rekreacyjne, w sumie wykonaliśmy ponad 20 dużych zadań w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskiej - opowiada J. Sauter.  O czym więc mieszkańcy marzą dzisiaj?

- W większości lista, którą dostałem, zawierała mniejsze inwestycje jak np. budowa placu zabaw czy uzupełnienie sprzętu do już istniejących kompleksów rekreacyjnych. Dwa zadania były jednak większe i jesteśmy wraz z radą gminy bliscy decyzji, aby właśnie o nie starać się w pierwszej kolejności - opowiada burmistrz. Pierwsze zadanie to kompleksowa przebudowa starego stadionu piłkarskiego w Wierzbnicy. - Niedawno reaktywował się tam klub piłkarski, zorganizowano już nawet turnieje charytatywne podczas których mieszkańcy zebrali około 8 tys. zł na rzecz niepełnosprawnych dzieci. Jestem naprawdę pod wrażeniem ich aktywności, sami załatwiają sponsorów, koszą boisko, dużo się tam mówi o sparingach... - opowiada J. Sauter.

Aby nagrodzić wspomniane działania mieszkańców burmistrz zgodził się kompleksowo przeprojektować boisko oraz wyremontować zniszczone, wybudowane lata temu zaplecze, które dziś nie posiada nawet łazienki. - Poza przebudową boiska i jego nawodnieniem, chcemy także zbudować mniejsze, sztuczne, może do tego jakiś plac zabaw, oczywiście wspomniany kapitalny remont szatni, jakaś wiata nad "patelnią”. Generalnie zależy mi na kompleksowym remoncie, mówimy więc także o drodze, o parkingu. To będzie chyba największe albo jedne z większych zadań na naszych wsiach - opowiada Sauter. Pozostałe wioski wnioskowały bowiem w większości o uzupełnienie już istniejących centrów (w Drogomilu np., gdzie powstał w ubiegłym roku kompleks za prawie milion złotych, mieszkańcy chcą jedynie by dokupić tam sprzęt, w Bonowie z kolei padł wniosek o uzupełnienie piłkochwytów). - To są mniejsze koszty, rzędu do 100 tys. zł. Kompleks w Wierzbnicy będzie oczywiście już o wiele droższy - opowiada burmistrz.

Drugą dużą inwestycją ma być budowa świetlicy w Małaszowicach. - Przyznam, że miałem tu spory dylemat, ponieważ zbudowaliśmy już tam m.in. spore centrum sportowe, a sama wioska liczy zaledwie 98 mieszkańców. Widzę jednak, że ludzie są tam bardzo zorganizowani, dlatego jestem blisko decyzji wraz z radnymi, żeby jednak świetlicę wybudować. Cóż, może za kilkanaście lat, jeśli te inwestycje "zarosną” i będą zniszczone, to będziemy musieli przyznać, że zarówno Bytom Odrz. jak i Unia Europejska popełniły błąd. Dziś jednak, widząc zaangażowanie i zapał mieszkańców, chcemy to zrobić - opowiada J. Sauter.

Jak dodaje z uśmiechem, trwają jeszcze "negocjacje” odnośnie wielkości wspomnianego budynku. - W mojej ocenie nie powinno się budować zbyt dużego obiektu tylko i wyłącznie z myślą o jednym dużym weselu w roku. Tym bardziej, że trudno jest zarabiać na takiej sali, aby ją porządnie utrzymywać. Myślę jednak, że dojdziemy z mieszkańcami i radą sołecką do porozumienia, nie będzie na 500, ale nie też na 60 osób - mówi.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska