Sprawa dotyczy Przemęckiego Parku Krajobrazowego, który zahacza też o gminę Wschowa. A dokładniej rozporządzenia, jakie w sprawie jego ochrony szykuje wojewoda wielkopolski. Choć gmina Wschowa jest lubuska, to jej także będą dotyczyć te przepisy. W szczególności Lgiń, ale także okolice Osowej Sieni. W sumie około 2,6 tys. hektarów.
Ludzie się boją
Sprawa stanęła na sesji rady miejskiej. - Ludzie obawiają się tego przepisu - relacjonuje Tomasz Stasiak. - Są w nim obostrzenia, które skomplikują codzienne życie. Choćby kwestia uprawy roli, a także zabudowy w pobliżu zbiorników wodnych.
Budynki miałyby powstawać najbliżej 100 metrów od wody, tylko nie wiadomo nawet, gdzie takie jezioro się zaczyna.
Takich wątpliwości było więcej. I to nie tylko we Wschowie i okolicach. - Mam informacje z innych gmin i tam nie są zachwyceni tym rozporządzeniem - wyjaśnia wiceburmistrz Wschowy Andrzej Nowicki. - I planują sprzeciwić się jemu.
Może przemyśli?
- Może jeśli więcej samorządów pójdzie tym tropem, to wojewoda weźmie pod rozwagę, że coś jest nie tak i wprowadzi zmiany - zauważa radny Stanisław Kowalczyk.
Rajców i mieszkańców oburzyło to, że wprowadza się tak istotne przepisy dla ich życia i nie rozmawia się na ten temat. Według autorów miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, konsekwencje wprowadzenia rozporządzenia będą poważne. Bo jego zapisy są bardzo szczegółowe i będą miały konsekwencje przy tworzeniu planów dla tych miejscowości. Najbardziej zaniepokojeni są ludzie z Lginia. Nie są przeciwko ochronie przyrody w parku, ale na zdrowych zasadach.
Zapytaliśmy w piątek w Poznaniu w biurze prasowym wojewody, czy obawy mieszkańców są uzasadnione. Urzędnicy obiecali odpowiedzieć w najbliższych dniach.
Póki co wschowscy rajcy zdecydowali się negatywnie zaopiniować projekt autorstwa wojewody. Wydaje się, że groźba wejścia w życie krzywdzących przepisów została odsunięta. Tylko czy ta opinia zostanie wzięta pod uwagę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?