1/9
Spadł jak grom z jasnego nieba. Rzęsisty, padał równomiernie. Nagle też zrobiło się zimniej. Z ulic jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zniknęła największa grupa uczestników Winobrania 2016. To wszystko działo się w niedzielę, 4 września, po południu. Deszcz padał około godziny. Jak z deszczem radzili sobie uczestnicy święta miasta?
Natalia Sarul z Zielonej Góry na deszcz była przygotowana.
CZobacz zdjęcia, filmy, relacje z imprez:Winobranie 2016 - informacje, zdjęcia, filmy
2/9
Patrycja Frączak ratowała się folią.
3/9
4/9