"Fachowcy" ci w połowie września rozpoczęli prace wykuwając stare kable w czterech klatkach wspomnianego bloku. Wykuwanie starych kabli polegało miedzy innymi również i na tym, ze przekuwano się z klatki schodowej do mieszkań, przez które to otwory przekładano kable. Kable zostały przełożone, otwory jednak zostały...
W międzyczasie wymieniono również nieznaczną część starych kabli na nowe. Od połowy września, kiedy rozpoczęto prace przy instalacji elektrycznej, zmienili się "fachowcy", co niestety nie przyśpieszyło ani na jotę tych prac.
Na dzień dzisiejszy sprawa wygląda tak, jak na załączonych zdjęciach. "Fachowców" - tych lepszych, czy gorszych - jak nie było, tak i nie ma po dzień dzisiejszy. Do dzisiaj straszą również otwory w ścianach i wystające z nich przewody instalacji elektrycznej.
Odpowiedzialny za ten stan rzeczy jest Zakład Usług Mieszkalnych Sp. z o.o. przy ulicy Wróblewskiego w Nowej Soli.
Za pośrednictwem Redakcji chciałbym zadać pytanie pracownikom ZUM, czy zdają sobie sprawę z faktycznego stanu rzeczy i zagrożenia zdrowia i życia ludzkiego?
Jak długo jeszcze członkowie wspólnoty mieszkaniowej bloku nr 4 mają tolerować ten stan rzeczy?
Mieszkańcy oczekują na te proste pytania szybkiej odpowiedzi i właściwej reakcji ze strony Zakładu Usług Mieszkaniowych w Nowej Soli!
Sprawą zajmują się już nasi dziennikarze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?