- Cóż to za rada, w której gromada pajaców zasiada - powiedział podczas ostatniej sesji Stanisław Rucki, którego tydzień wcześniej radni odwołali ze stanowiska przewodniczącego.
Przedtem zapytał, dlaczego radny Jacek Tul głosował za zaciągnięciem kredytu przez gminę, skoro w kwietniu zapewniał, że już więcej nie poprze takich uchwał. - Decyzje podjąłem po głębokim namyślę. Miałem prawo zmienić zdanie. Radzę panu Stanisławowi, aby ważył słowa - odpowiedział J. Tul.
Cytowana przez S. Ruckiego fraszka nie rozśmieszyła radnych. Wcześniej ciśnienie podniosła mi krótka, lecz dość chaotyczna i gwałtowna dyskusja na temat planowanego przez władze zaciągnięcia długoterminowego kredytu. Jakich argumentów używali przeciwnicy i zwolennicy pożyczki?
Szczegóły w poniedziałek w "Gazecie Lubuskiej" dla Czytelników z północnej części regionu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?