Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władze Międzyrzecza zapłacą ponad 32,5 tys. zł za system informowania mieszkańców o zagrożeniach i imprezach

Dariusz Brożek
Podczas dzisiejszej konferencji prezes spółki SISMS Leszek Kaczurba przekonywał, że oferowana przez niego usługa do najszybszy sposób dotarcia do mieszkańców z ważnymi informacjami.
Podczas dzisiejszej konferencji prezes spółki SISMS Leszek Kaczurba przekonywał, że oferowana przez niego usługa do najszybszy sposób dotarcia do mieszkańców z ważnymi informacjami. fot. Dariusz Brożek
Mieszkańcy mogą otrzymywać sms z informacjami o ewentualnych wichurach, czy przerwach w dostawach wody, ale także o koncertach, spotkaniach i planowanych imprezach. Na razie z tej usługi korzysta około 250 osób.

Od połowy października w gminie wdrażany jest tzw. Samorządowy Informator SMS. Polega na tym, że mieszkańcy otrzymują smsy z ostrzeżeniami o zagrożeniach - np. zbliżających się wichurach, przerwach w dostawach wody czy prądu, bądź informacjami o koncertach, zebraniach itp. Wystarczy, że mają telefon komórkowy i zarejestrują się w specjalnym serwisie pod nr 661 000 112. Chcąc aktywować usługę trzeba wysłać sms z treścią np. ,,Tak.fmi02''. Wtedy będą otrzymywać informacje z gminy Międzyrzecz.

Zainteresowani mogą korzystać z 21 serwisów tematycznych dotyczących gminy, miasta, poszczególnych sołectw, przetargów i zamówień publicznych. Podobne usługi spółka SISMS z Wrocławia wdrożyła już w około 50 gminach.

Krzysztof Gwizdała: - Smsy są za drogie!

O szczegółach rozmawiano podczas dzisiejszej konferencji w ratuszu. W ciągu niespełna dwóch miesięcy w serwisie zarejestrowało się 250 osób, wiceburmistrz Ewa Batura liczy jednak, że zrobi to nawet 15 proc. mieszkańców. Czyli około 3,7 tys. osób.

Za wdrożenie usługi na dwa lata władze gminy zapłaciły 25 tys. zł. Dochodzi do tego miesięczny abonament wynoszący 316 zł. Całkowity koszt wyniesie więc ponad 32,5 tys. zł. Za te pieniądze gmina ma limit 50 tys. sms. Jeśli wyśle ich więcej, to będzie płacić po 17 gr za każdego smsa.

Jak obliczył komendant powiatowy policji insp. Krzysztof Gwizdała, w przypadku zarejestrowania się 2 tys. osób każda z nich otrzyma najwyżej 12 esemesów rocznie. - Jesteśmy za wdrożeniem tego systemu, ale osobiście uważam, że koszt smsów jest za wysoki - mówił policjant.

Dostał trzy smsy

System ma czterech administratorów, kolejnym ma być policjant, który będzie informować użytkowników np. o zablokowanych drogach, czy poszukiwaniach zaginionych osób.

Usługa funkcjonuje już blisko dwa miesiące. Ile smsów urzędnicy wysłali mieszkańcom? - Kilka - odpowiada Anna Chudzińska z referatu promocji w Urzędzie Miejskim.

Komendant policji zarejestrował się w październiku, do tej pory dostał trzy smsy. Ostatniego już po zakończeniu konferencji. Wcześniejsze dotyczyły uroczystości 11 listopada i otwarcia basenu. Użytkownicy nie zostali powiadomieni np. o oblodzonych drogach podczas pierwszego ataku zimy 4 listopada, lub choćby oddaniu do użytku ulicy Mickiewicza, która ze względu na remont była wyłączona z ruchu przez kilka miesięcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska