Woda idzie w górę

Od kwietnia metr sześcienny wody będzie kosztował 2,45 zł, a ścieków 4,42 zł. Koalicyjni radni z trudem przeforsowali tę podwyżkę. Niektórzy - Jerzy Cichocki i Bogdan Kierus - upierali się, by woda i ścieki podrożały tylko o wskaźnik przewidywanej inflacji, czyli o 1,9 proc. Większość przegłosowała jednak wyższą skalę podwyżki.

Dotknie niektórych

Jerzy Karbownik prowadzi w Strzelcach kwiaciarnię, jest ponadto współwłaścicielem piekarni. Za wodę miesięcznie płaci 300 - 400 zł, a prawie dwa razy tyle za odprowadzanie ścieków. - Zdenerwowała mnie podwyżka. I to tak znaczna. Stracę na tym, bo opłat nie da się wkalkulować w wyższe ceny pieczywa czy kwiatów - mówi przedsiębiorca.

- A dla mnie to nieistotna podwyżka. Zaledwie parę złotych miesięcznie - twierdzi mieszkanka budynku przy Ludowej w Strzelcach. Nie zmartwił się też Franciszek Domaradzki z Bronowic, bo większość wody czerpie z własnej studni.

Pieniądze dla firmy

- Ostatnia podwyżka była w październiku 2005 r. W międzyczasie mocno wzrosły koszty paliw i prądu, podatki lokalne oraz opłaty za korzystanie ze środowiska. Podwyżka była więc niezbędna - wyjaśnia Władysław Dajczak, dyrektor Zakładu Komunalnego w Strzelcach Kraj. Gdyby radni nie podnieśli w tym roku opłat za wodę i ścieki, gmina musiałaby przekazać tej firmie 139 tys. zł dotacji na pokrycie wyższych kosztów działalności.

Część pieniędzy z podwyżek spółka przeznaczy na inwestycje. W zeszłym roku wydała na to 380 tys. zł, m.in. 124 tys. zł na likwidację ujęcia wody w Żabicku i budowę wodociągu do tej wsi z Bobrówka. W połowie roku wybudowany zostanie wodociąg z Bronowic do Sokólska, bo ujęcie w tej drugiej wsi trzeba zamknąć. Za 70 tys. zł wiercone są dwie studnie w Lubiczu. W dotychczas eksploatowanych kończy się bowiem woda. Niemało kosztować będzie też dokumentacja nowej sieci kanalizacyjnej (1,2 km) na odcinku od wjazdu do Strzelec od strony Zwierzyna do ronda.

Wprowadzone w kwietniu nowe ceny wody i ścieków obowiązywać będą do końca marca 2008 r.