- Wraz z sąsiadami pomagaliśmy układać worki z piaskiem, żeby zabezpieczyć dom - mówi jeden z mieszkańców Szprotawy.
- Trzeba było ewakuować mieszkańców domu - informuje kapitan Paweł Grzymala, rzecznik żagańskiej straży pożarnej. - Nie wolno w nim przebywać, bo grozi zawaleniem. Na miejscu zdarzenia są władze miasta.
Więcej o tej sprawie przeczytasz w środę (26 czerwca) w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
(TVN24/x-news)