Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda w Kostrzynie wciąż chlorowana. Plany pokrzyżowała awaria

(pik)
Woda w Kostrzynie wciąż jest chlorowana. Przed spożyciem trzeba ją przegotować.
Woda w Kostrzynie wciąż jest chlorowana. Przed spożyciem trzeba ją przegotować. sxc.hu
Woda podawana do wodociągów w Kostrzynie wciąż jest chlorowana. Proces ten miał się już zakończyć, ale plany Miejskich Zakładów Komunalnych pokrzyżowała czwartkowa awaria wodociągu przy ul. Sikorskiego.

Jadący ul. Sikorskiego w czwartek wieczorem mieli duży problem z pokonaniem odcinka jezdni na wysokości supermarketu Intermarche. To dlatego, że kilkadziesiąt metrów w stronę mostu nad Wartą pękła rura wodociągowa i woda spływała w dół jezdni, tworząc w końcu wielką kałużę. - Była to poważna awaria, rura pękła na odcinku kilku metrów i musieliśmy ją wymienić - tłumaczy Olgierd Kłaptocz, prezes MZK. Na miejsce wezwano policję i straż pożarną. Ta pierwsza służba dbała, żeby nie tworzyły się korki. - Nas wezwano do zabezpieczenia miejsca awarii, ale obeszło się bez konieczności odpompowywania wody. Jej nadmiar spłynął do studzienek kanalizacyjnych - mówi Grzegorz Rojek, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie.

Czytaj też: Prokurator wkroczy do wodociągów w Drezdenku. Będą też kontrole ujęć w Lubuskiem

Awaria pokrzyżowała plany MZK. - Planowaliśmy zakończyć chlorowanie wody, ale w tym wypadku, jeśli trzeba było wymienić kilka metrów rury, będzie ono musiało jeszcze potrwać. To dla bezpieczeństwa i dobra mieszkańców - zapewnia O. Kłaptocz.

Czytaj więcej o Kostrzynie: **Kostrzyn nad Odrą - informacje, wydarzenia, artukuły**

Przypomnijmy, woda w Kostrzynie jest chlorowana od września, kiedy wykryto w niej kilka jednostek bakterii z grupy coli. Woda nadaje się do picia, ale wcześniej trzeba ją przegotować. To nie podoba się części mieszkańców. - Woda po prostu śmierdzi, a po jej wypiciu mam problemy żołądkowe - mówi niezadowolona mieszkanka Elżbieta Miszczuk. Dodaje, że po wczorajszej awarii z kranów leciała brudna woda.

Prezes MZK zapewnia, że problemy niedługo się skończą. Póki co przedstawia radnym dane, z których wynika, że wszystkie cechy kostrzyńskiej wody są w normie. Chodzi m. in. o jej twardość, mętność i pH.

Teraz do kranów trafia woda, pobierana z ujęcia przy ul. Prostej. To przy ul. Granicznej, w którym znaleziono bakterie i które zostało wybudowane w 1983 r., trzeba było wyłączyć. Teraz zbada je niemiecka firma. Eksperci mają ocenić czy i gdzie do wody dostają się bakterie. Prawdopodobnie chodzi o problemy z uszczelnieniem rury, ale to mają potwierdzić specjalistyczne badania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska