Zobacz także: Międzyrzecz: W tym szpitalu na pacjentach nie oszczędzają
Zdaniem kierownika szpitalnego oddziału ratunkowego Sławomira Toboły matka pacjenta zachowywała się agresywnie i naruszyła dobre imię jego pracownicy. Dlatego lekarka zawiadomiła prokuraturę.
Zupełnie inną wersję zdarzenia przedstawiła nam Mieczysława Rembas. Zapowiada złożenie doniesienia do prokuratury na lekarkę, a także wysłanie skarg do ministerstwa zdrowia, izby lekarskiej i organów nadzorczych.
Matka pacjenta twierdzi, że lekarka nie chciała skierować jej syna na specjalistyczne badania. Zrobiła to ponoć dopiero po jej interwencji, czemu zaprzecza jednak S. Toboła. Tomografia wykazała, że jej syn ma obrzęk i guza mózgu. Przeszedł dwie operacje i walczy o życie w gorzowskim szpitalu.
Więcej na temat incydentu w szpitalu w sobotnio-niedzielnym, 1-2 grudnia, magazynie "Gazety Lubuskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
