Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna w podziemiach bytomskiego Ratusza

(jan)
Adam Gawlik organizuje wystawę poświęconą kampanii wrześniowej.
Adam Gawlik organizuje wystawę poświęconą kampanii wrześniowej. Jakub Nowak
- Polski sprzęt wojskowy wyprzedzał niegdyś swoją epokę... - opowiada Adam Gawlik, modelarz z Bytomia Odrzańskiego, który w podziemiach Ratusza przygotowuje właśnie niezwykłą wystawę...

- Zapraszam za mną. Tylko uwaga na głowę! - pan Adam uśmiecha się, gdy spotykam się z nim we wtorek tuż przed wejściem do piwnicy bytomskiego Ratusza. Schodzę powoli po starych schodach prowadzących w głąb podziemi... Na samym dole, idąc za moim przewodnikiem, kieruję się w prawo. I... Widzę pierwsze "skarby", które skrywają piwniczne komnaty wiekowej budowli. - Pamiątki z września 1939 roku, makiety, modele prezentujące broń z tamtego okresu, pojazdy, samoloty... - pan Adam zaczyna wyliczać mi rzeczy, którym przyglądam się bacznie od początku. A jest tu co podziwiać...

Mężczyzna od dłuższego czasu pracuje nad organizacją wystawy modelarskiej, która w całości poświęcona będzie kampanii wrześniowej. Już za dwa tygodnie będą mogli obejrzeć ją wszyscy chętni.

Spacerujemy razem po piwnicy. Makiety, odwzorowane z niezwykłą precyzją, ale także prawdziwy sprzęt, niemal w całości zajmują wspomniane pomieszczenie. - To wszystko należy do Pana? - pytam. - W większości tak, choć sporo rzeczy zostało wypożyczonych na potrzeby wystawy od moich znajomych - odpowiada A. Gawlik, który od jakiegoś czasu zarządza podziemnym "królestwem" Ratusza.

Wszystkie informacje o Winobraniu 2014:**

Winobranie 2014 - program, koncerty, zdjęcia, wideo

**

Wystawa, którą planuje zorganizować 6 i 7 września (czynna będzie w godz. 10.00 - 18.00) będzie trzecią, która odbędzie się w tym właśnie miejscu. - W przyszłości będą jednak kolejne, choćby w związku z 11 listopada - zapowiada mężczyzna.

Sam modelarstwem pasjonuje się właściwie od dzieciństwa. - Na początku były to duże modele. W tamtych czasach, czasach mojej młodości, nie było jednak odpowiednich narzędzi. Kiedyś jednak kupiłem sobie pewien samolot w kiosku. I... tak się zaczęło. Czytałem również sporo książek o czasach II wojny światowej i w pewnym momencie pomyślałem: a gdyby przedstawić to na makietach? - wspomina dziś pan Adam. Pasjonatów, takich jak on, jest w okolicy więcej. - Rok temu zorganizowaliśmy pierwszą wystawę naszych prac - opowiada.
Sam inspirację do makiet czerpie z różnych źródeł. - Programy Bogusława Wołoszańskiego, książki, ludzie, którzy opowiadają mi różne niezwykłe historie - opowiada modelarz.

Podczas rozmowy widać, że historia to jego prawdziwy konik. Z pasją opowiada o każdym detalu, który można zauważyć na wystawie. - Historia Polski jest dziś, niestety, nieco zakłamana. Mówi się m.in. o tym, że podczas II wojny światowej nasze wojska były słabo uzbrojone, miały słaby sprzęt. A tymczasem nasze technologie wyprzedzały nieraz swoją epokę! - mówi pan Adam. - Do dziś cały świat korzysta choćby z patentu specjalnego podwozia, który był stosowany w polskim bombowcu w tamtych czasach - opowiada.

Tę i inne historie, każdy chętny będzie mógł usłyszeć osobiście już za dwa tygodnie. - Jeśli komuś wspomniany weekend nie będzie pasował, to nie ma problemu, aby zobaczyć ją w tygodniu, wystarczy skontaktować się ze mną telefonicznie (697 075 014). - Zapraszam też wszystkim modelarzy, którzy chcą pokazać swoje prace - zachęca A. Gawlik.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska