Leopardy i Rosomaki na wyciągniecie ręki
We wtorkowe popołudnie na Placu Grunwaldzkim w Gorzowie pojawiły się różne formacje wojskowe, które prezentowały swoje umundurowanie oraz sprzęt. Można było wejść do wozu bojowego, zobaczyć wyrzutnię rakiet, a nawet postrzelać z replik broni. Prawdziwą furorę zrobił Rosomak, czyli opancerzony transporter, który wykorzystywany jest głównie podczas misji zagranicznych. To właśnie ta maszyna wojskowa była główną atrakcją pikniku. Sporą popularnością cieszył się również czołg Leopard. Można było nie tylko obejrzeć go z bliska, ale nawet wejść do środka!
ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ:
Dzisiaj jest ważne święto, dlatego przyszliśmy poświętować, a przy okazji sprawdzić, jak nasza armia jest wyposażona i co wdraża do użytku. I trzeba przyznać, że całkiem dobrze to wygląda. Widzieliśmy już Leoparda, przyjrzeliśmy się Rosomakom, a teraz przyszliśmy zobaczyć samobieżny przeciwlotniczy zestaw rakietowy Poprad, bo to taka nowość w naszym wojsku - mówi pan Krzysztof, jeden z uczestników militarnego pikniku.
Prezentowali się też policjanci i strażacy
Ale podczas militarnego pikniku prezentowali się nie tylko żołnierze czy komandosi. Swoim sprzętem chwalili się także między innymi strażacy, policjanci, straż graniczna oraz służba celno-skarbowa. Nadarzyła się także okazja do skosztowania prawdziwej żołnierskiej kuchni. Nie wszystkim się to udało, bo treściwa grochówka z wojskowego kotła zniknęła w mgnieniu oka i niektórzy musieli obejść się smakiem.
Zobacz również:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?