MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wolą zjeżdżać na asfalt

ARTUR MATYSZCZYK 0 68 324 88 64 [email protected]
Fatalny stan ścieżki rowerowej w Przyprostyni sprawia, że ludzie jeżdżą ulicą. A w takiej sytuacji nietrudno o wypadek.

Wtorek, samo południe. Przez pół godziny ścieżką rowerową w Przyprostyni przejeżdża osiem osób. Jednak tylko jedna jedzie trasą wyznaczoną dla cyklistów. Inne mkną ulicą. Są wymijane przez pędzące auta. Niektórzy rowerzyści ledwie utrzymują równowagę, gdy uderza w nich potężny podmuch wiatru rozpędzonego tira.

Wolą zjeżdżać na asfalt

- Na ścieżce można się przewrócić - mówi Rafał Gawroński ze Zbąszynia, który mimo wszystko zdecydował się jechać trasą dla rowerów. Może dlatego, że jeździ tędy bardzo często. I ma doświadczenie. Innym tego doświadczenia brakuje i wolą jechać po asfaltowej drodze.
Kiedyś ścieżka rowerowa była chlubą mieszkańców Przyprostyni. 10 lat temu to oni włożyli w jej powstanie mnóstwo swojej pracy. Teraz jednak, przynajmniej od roku, trasa niszczeje. - Sól, którą są posypywane drogi, spowodowała, że kostka się kruszy. Powstają dziury, wertepy. Na dodatek wzdłuż ścieżki, na jezdni powstała głęboka dziura. Długa na kilkadziesiąt metrów. Rowerzysta może w nią wpaść. - Tu kiedyś może dojść do tragedii - martwi się sołtys Przyprostyni Wojciech Winiarz.
Martwi się i dlatego już od ponad roku interweniuje u zarządcy drogi. Prosząc go o naprawę niebezpiecznego odcinka oraz chodnika wraz ze ścieżką rowerową.

Głusi na prośby

- Niestety, drogowcy są głusi na nasze prośby - dodaje sołtys.
Dlaczego? Próbowaliśmy się tego dowiedzieć bezpośrednio w Zarządzie Dróg Powiatowych. - Rzeczywiście, stan chodnika i ścieżki rowerowej jest niezadowalający. Renowacji tych elementów nie ma jednak w planie budżetowym na lata 2007-2013 - mówi Piotr Szymkowiak. - Dlaczego? Budżet mamy ograniczony. I dlatego koncentrujemy się na pracach niezbędnych.
Jakie to prace? Zdaniem drogowców ważniejsze są drogi Opalenica - Grodzisk, Opalenica - Lwówek i Nowy Tomyśl - Poznań. - Są to trasy o bardzo dużym natężeniu ruchu. Wymagają szybkiego remontu - mówi P. Szymkowiak. - A w Przyprostyni będzie szansa na remont, jeśli pojawią się pieniądze unijne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska