Mężczyzna wpadł na gorącym uczynku. Włamującego się do mieszkań mężczyznę zauważył policjant, który po służbie wyszedł się z psem na spacer. Funkcjonariusz ruszył w pogoń za sprawcą. Poprosił przechodniów, żeby o zdarzeniu poinformowały dyżurnego policji. Wtedy do pościgu zostali skierowani inni policjanci. Wkrótce zatrzymali włamywacza.
Ustalono, że mężczyzna włamywał się do mieszkań i domków jednorodzinnych od roku. Nad tą sprawą pracowała specjalna grupa operacyjno-procesowa, powołana przez komendanta żarskiej policji.
Włamywacz nazywany przez policjantów "śpiochem" ma na swoim koncie około 50 włamań. Przydomek "śpioch" zyskał od metody swojego działania. Mężczyzna wchodził do mieszkań i domów podczas snu domowników. Wykorzystywał niefrasobliwość mieszkańców, którzy pozostawiali otwarte okna. Zimą wyważał okna.
Zatrzymany mężczyzna działał głównie w rejonach osiedli domków jednorodzinnych. Kradł złoto i pieniądze. Sąd Rejonowy w Żarach aresztował 38-latka na trzy miesiące. Ma on już na swoim koncie kary za włamanie. Teraz grozi mu nawet 15 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?