Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wraca Stilon! Gdzie zagra nowy-stary klub?

Paweł Tracz 95 722 69 37 [email protected]
Dla kibiców w Gorzowie Stilon nigdy nie umarł. Reaktywacja klubu i powrót do starej nazwy cieszy nie tylko najzagorzalszych sympatyków futbolu.
Dla kibiców w Gorzowie Stilon nigdy nie umarł. Reaktywacja klubu i powrót do starej nazwy cieszy nie tylko najzagorzalszych sympatyków futbolu. Kazimierz Ligocki
Umarł król, niech żyje król. W założonym w 1996 r. GKP, spadkobierca piłkarskich tradycji w Gorzowie, właśnie rozpoczął się proces likwidacyjny klubu. Czy to koniec wielkiego futbolu w jednej ze stolic województwa? Wszystko wskazuje, że na szczęście nie. Dlaczego? Bo wraca Stilon!

Teoretycznie działacze Stowarzyszenia Kibiców "Niebiesko-Biali", bo to oni wskrzeszają najbardziej utytułowany klub piłkarski na Ziemi Lubuskiej, musieliby zgłosić nowopowstałą drużynę do klasy B. Trzy lata temu podobnie postąpili działacze Warty Gorzów, która obecnie gra w klasie A. Jeśli w przyszłości Stilon znów miałby występować w pierwszej lidze, musiałby przejść długą drogę. Tymczasem okazuje się, że niekoniecznie.

Istnieje bowiem szansa, że Stilon wystartuje w nowym sezonie od czwartej ligi. - Mocno się nad tym zastanawiamy - przyznają członkowie Stowarzyszenia. Musiałyby być jednak spełnione pewne warunki. Po pierwsze, zgodę musi wyrazić Lubuski ZPN. Jego decyzję mielibyśmy poznać już w czerwcu. Nieoficjalnie wiadomo, że działacze nie będą robić w tej sprawie problemów.

- Zarząd zbiera się 17 czerwca i do tego czasu członkowie nowego klubu muszą złożyć wniosek o uczestnictwo w czwartej lidze. Jeśli zostanie złożony komplet dokumentów, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby zespół tam zagrał. Nam w związku też zależy, aby najpopularniejszy klub w regionie grał, jak najwyżej - wyjaśnia Mirosław Wrzesiński, prezes LZPN.

Członkowie "Niebiesko-Białych" są w trakcie zbierania niezbędnych kwitów. - Do wniosku musimy dołączyć dokumenty, które będą zawierały podpisaną umowę z Zakładem Włókien Chemicznych Stilon o prawie do nazwy i herbu. Potrzebujemy też oświadczenia z GKP o przejęciu tradycji i barw klubowych. Niezbędna jest też umowa z miastem w sprawie użytkowania stadionu. Gdy się z tym uporamy, złożymy wniosek w gorzowskim OZPN - tłumaczy Jacek Ziemecki, były piłkarz "starego" Stilonu i członek Stowarzyszenia.

Dlaczego te wszystkie dokumenty są takie ważne? Bo to jedyna możliwość, by Stilon rozpoczął grę na wyższym szczeblu niż klasa B. - W specjalnych przypadkach zarówno LZPN, jak i my, możemy włączyć zasłużony dla futbolu klub do rozgrywek w czwartej lidze lub klasie okręgowej. W tym drugim przypadku decyzja leży w naszej gestii. Czy to możliwe? Tak, ale pod warunkiem, że klub będzie nawiązywał do historii i dorobku Stilonu. Takie przypadki już w Polsce były, że wystarczy wspomnieć choćby Radomiaka Radom - mówi Liwiusz Sieradzki z gorzowskiego OZPN.
Kibice już się cieszą, ale działacze mają do "ogarnięcia" jeszcze choćby budżet. Przyznane GKP 500 tys. zł wróci do miasta i na nowo miasto ogłosi konkurs, do którego będą mogły przystąpić gorzowskie zespoły. Tymczasem działacze Stilonu, jeśli drużyna ma grać w czwartej lidze, muszą zgromadzić prawie 300 tys. zł.

- Na pieniądze z miasta nie mamy co liczyć, więc pozostają sponsorzy. Mamy już deklaracje od kilku firm. Wahamy się jednak, czy poradzimy sobie finansowo na tym szczeblu rozgrywek. Koszty wyjazdów będą dwa razy wyższe niż gdybyśmy rozpoczęli od klasy okręgowej. Mimo to bardziej skłaniamy się do gry szczebel wyżej. Nawet przy mniejszym budżecie korzystniej jest spokojnie walczyć w środku tabeli w czwartej lidze, niż rywalizować o awans w "okręgówce" - mówi Ziemecki.

Osoby ze Stowarzyszenia chcą przede wszystkim zbudować dobry klimat wokół futbolu w naszym mieście. Celem jest stworzenie Klubu Stu, który skupiałby kilkudziesięciu drobnych sponsorów. - Przykład GKP pokazuje, że model jednego, mocnego się nie sprawdził - twierdzą członkowie "Niebiesko-Białych".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska