Dziewcząt jest czternaście - z gimnazjum nr 1 i Zespołu Szkół Rolniczych. - Wszystkie są bardzo ładne. Podziwiam je za odwagę i za to, że tak pięknie potrafią się bawić - mówi Lech Krychowski, dyrektor domu kultury.
To tutaj od tygodnia dziewczęta przygotowują się do wyborów miss swoich szkół. Nabierają większej pewności siebie, dużo rozmawiają, pokonują tremę, tańczą i uczą się chodzić z gracją.
Dobre uczennice
Wspólne wybory wymyśliła Barbara Maćkowiak, wychowawczyni świetlicy w szkole rolniczej i szefowa zespołu ludowego. Do pomysłu przekonała Mariolę Jeremicz, koleżankę z gimnazjum nr 1.
- Chciałam pokazać lubskiej młodzieży, jak fajnie można spędzać wolny czas - mówi B. Maćkowiak. - I udowodnić, że dziewczęta są nie tylko pięknie opakowanym pudełkiem, ale mają wrażliwość, są mądre i pracowite.
M. Jeremicz dodaje, że kandydatki do tytułu miss są dobrymi uczennicami i dużo robią na rzecz swoich szkół.
Lata 20. i rokoko
Gimnazjalistkę Hanię Sienkiewicz do udziału w wyborach namówili rodzice. - Uznali, że mam dobre warunki, że powinnam spróbować - mówi Hania.
Sporo wysiłku w przygotowania włożyć musi Patrycja Kłos, która wcieli się w kobietę z lat 20. Odpowiedni kapelusz uszył krawiec w Zielonej Górze, a starsza siostra przerobiła wyciągniętą z szafy sukienkę. Katarzyna Bajda z "rolniczaka" na estradzie pokaże się jako dama z epoki rokoko. Bogatą w ozdoby suknię wypożyczy z lubuskiego teatru.
Poza strojami z epoki, wszystkie dziewczyny wystąpią w strojach wieczorowych, sportowych i nocnych. A wybory najpiękniejszych odbędą się 9 marca o godz. 13 w sali domu kultury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?