O ile wojskowe wiaty, garaże zostały wykorzystane przez miejscowych producentów lub sprzedane, o tyle od lat nie było koncepcji na zagospodarowanie budynków pokoszarowych. Choć pomysłów nie brakowało, łącznie z utworzeniem uczelni wyższych czy centrum szkoleniowego, a nawet wyburzeniem obiektów. Propozycje pozostawały propozycjami. Kiedy pojawiły się głosy z ministerstwa sprawiedliwości o konieczności budowy nowych więzień, Gubin zaczął starania, by miasto znalazło się na liście nowo tworzonych zakładów karnych.
Wreszcie się ruszyło
Ministrowie się zmieniali, a władze miasta wciąż słały listy z pytaniami. No i wreszcie pojawił się konkret.
- Przygotowujemy część kompleksu koszarowego do przekazania go Centralnemu Zarządowi Służby Więziennictwa - mówi kierownik gorzowskiego Oddziału Agencji Mienia Wojskowego Eugeniusz Kropidłowski. - To kwestia dwóch miesięcy, by załatwić wszelkie formalności.
Nie wiadomo jeszcze, jakie więzienie powstanie w Gubinie. To zależy od pieniędzy przeznaczonych na adaptacje budynków. Jeśli będzie ich mniej, zakład karny będzie miał charakter półotwarty. Bo koszarowe sale są duże. Małe cele wymagałyby stawiania dodatkowych ścian.
Z decyzji o zagospodarowaniu części budynków cieszy się burmistrz Lech Kiertyczak. - Od lat zabiegaliśmy o to - podkreśla. - Powstanie zakładu oznacza dla miasta nowe miejsca pracy. Skorzystają na tym nasi producenci żywności, sklepy itd.
Liczą na robotę
Zdaniem burmistrza, mieszkańcy od lat wiedzieli o możliwości powstania więzienia. Dawna jednostka wojskowa leży na obrzeżach miasta, dlatego do tej pory nie wyrażali sprzeciwu. Liczą na 150-200 miejsc pracy.
Wśród miast, w których - na bazie opuszczonych budynków wojskowych - mają powstać nowe więzienia, wymienia się też Żary. Ale Kropidłowski nie potwierdza tej informacji. Wiadomo zaś, że do końca 2009 r. w całym kraju ma być dodatkowo stworzonych 17,5 tys. miejsc dla skazanych. Wydamy na to ponad miliard złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?