Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszczęto śledztwo ws. Bukiewicz i Możejki

(jm)
Śledztwo wszczęła prokuratura w Koszalinie
Śledztwo wszczęła prokuratura w Koszalinie linusb4/sxc.hu
Prokuratura Okręgowa w Koszalinie wszczęła śledztwo w sprawie udzielenia korzyści osobistej posłance Bożennie Bukiewicz przez Tomasza Możejkę. Chodzi o zatrudnienie Mirosława Bukiewicza w Agencji Nieruchomości Rolnych w Gorzowie.

Informację o wszczęciu śledztwa przekazał nam Marek Surmacz, dziś gorzowski radny, a kilka lat temu wiceminister spraw wewnętrznych w rządzie PiS. W tym tygodniu otrzymał pismo o następującej treści: "Sekretariat Prokuratury zawiadamia, że postanowieniem Prokuratora Okręgowego w Koszalinie wszczęto śledztwo w sprawie udzielenia korzyści osobistej Posłowi na Sejm RP w związku z wykonywaniem tego mandatu, przez Dyrektora Oddziału Terenowego Agencji Nieruchomości Rolnych w Gorzowie".

O co konkretnie chodzi? 18 lipca tego roku Surmacz złożył do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta zawiadomienie o możliwości popełnienia przestepstwa przez polityków PO - Bożennę Bukiewicz i Tomasza Możejkę.

Sprawa dotyczy wydarzeń sprzed trzech lat. Jesienią 2009 r. Możejko, który jest dziś przewodniczącym sejmiku lubuskiego, a wówczas był szefem Agencji Nieruchomości Rolnych, zatrudnił w niej Mirosława Bukiewicza, męża posłanki. Surmacz uznał, że Możejko udzielił, a Bukiewicz - przyjęła w ten sposób korzyść osobistą. Jako, że nikt wcześniej nie podjął się kwalifikacji prawnej tego czynu, gorzowski radny postanowił powiadomić o sprawie organy ścigania.

Bukiewicz od razu zażądała od Surmacza w tej sprawie przeprosin. Zagroziła, że jeśli on tego nie zrobi, skieruje sprawę do sądu. Surmacz, tak jak wcześniej zapowiadał, posłanki nie przeprosił. Szefowa lubuskiej Platformy do dziś nie złożyła pozwu przeciwko politykowi PiS.

Andrzej Seremet przekazał sprawę do rozpatrzenia koszalińskiej prokuraturze. Gdy kilka tygodni temu pytaliśmy jej rzeczniczkę o tok postępowania, ta potwierdziła, że prokuratura zajmuje się sprawą udzielenia korzyści osobistej, nie chciała jednak przyznać, że chodzi o Bukiewicz i Możejkę. Nazwisk nie zawiera też zawiadomienie o wszczęciu śledztwa, które otrzymał Surmacz. Niewątpliwie chodzi w nim jednak o polityków PO.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska