Przypomnijmy: pan Edward od prawie siedmiu lat mieszka w swojej altance na jednej z działek rekreacyjnych. Kiedy w styczniu wybuchł w niej pożar, mężczyzna stracił wszystko. Jednak po naszych artykułach do naszej redakcji zaczęli się zwracać mieszkańcy Słubic, którzy zaoferowali panu Edwardowi pomoc. To właśnie dzięki nim w altance pogorzelca pojawiły się solidne drzwi. To jednak nie koniec.
Pracownicy Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych oczyścili działkę pana Edwarda ze spalonych odpadów, a Ośrodek Pomocy Społecznej przeznaczył 3 tys. zł na materiały budowlane. - Dzięki temu będę mógł odbudować sobie mój domek - nie krył wzruszenia E. Ugorski. I kiedy już myślał, że lepiej być nie może, zwrócił się do nas budowlaniec z Gorzowa, który zaproponował nieodpłatne otynkowanie altanki pana Edwarda. - Zrobię to, kiedy podłączą mu prąd - zapowiedział. Nie chciał nazwiska w gazecie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?