- Modernizacja bazaru przy ul. Rybackiej jest trudna i kosztowna - tłumaczy burmistrz Daniel Marchewka. - Wymagałaby likwidacji muru i wykonania nowych ciągów dla pieszych. To się wiąże ze sporymi kosztami i długim czasem prac. Spotkałem się z handlującymi i ich oczekiwania nie są tak duże. Proszą właściwie jedynie o dobre oznakowanie bazaru przy Rybackiej. Za to zamierzamy zainwestować w remont targowiska przy ul. Sportowej, korzystając z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Powstanie tam miejsce dla handlujących produktami rolniczymi. Z ogrodzeniem, sanitariatami i wodą.
W tym roku jest szansa na skompletowanie wszystkich dokumentów, w przyszłym mogłaby fizycznie ruszyć budowa. Najlepszą informacją dla wszystkich kupców, czy z ul. Rybackiej, czy sportowej jest zapowiedź obniżenia wszystkich stawek opłaty targowej. I to o połowę. W tej chwili za handel z samochodu osobowego trzeba płacić 15 zł, z dostawczego 20 zł, a z ciężarowego 28 i 36 zł. Za postawienie kiosku lub budy handlowcy płacą 25 zł dziennie. Za stół 8 zł. Najtaniej kosztuje wynajęcie miejsca na sprzedaż małej ilości kwiatów, jagód, itp., bo tylko złotówkę.
- Po rozmowach z kupcami okazało się, że mają problemy z pokryciem wszystkich kosztów - zaznacza burmistrz. - Projekt uchwały obniżającej stawki trafi na najbliższe posiedzenie rady miasta. - Mam nadzieję, że zostanie zaaprobowany przez radnych.
Miasto liczy, że ulgi pobudzą przedsiębiorczość, a przynajmniej pozwolą przetrwać handlującym na targowiskach, którzy muszą konkurować z coraz większą liczbą marketów, powstających w okolicach.
Czytaj też: Czy Włosi wejdą do strefy gospodarczej?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?